Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dyrektor Twardowski: wojewoda nie będzie mnie pouczał

oprac. (pik)
Dyrektor Marek Twardowski ostro zareagował na oświadczenie wojewody Marcina Jabłońskiego.
Dyrektor Marek Twardowski ostro zareagował na oświadczenie wojewody Marcina Jabłońskiego. Jakub Pikulik / archiwum
Dyrektor szpitala wojewódzkiego w Gorzowie wydał oświadczenie, w którym sprzeciwia się stwierdzeniom, zawartym we wczorajszym oświadczeniu wojewody Marcina Jabłońskiego. Poszło o Szpitalny Oddział Ratunkowy.

Oświadczenie dyrektora Twardowskiego

Sukces, którego nie ma, czyli o działaniach wojewody w sprawie SOR

Jestem oburzony manipulacją dokonaną przez Wicewojewodę Lubuskiego Jana Świrepę. Spotkanie z ordynatorami i rezydentami zostało zaplanowane już 27 lutego br. Wicewojewoda wziął w nim udział na moje zaproszenie. Spotkanie miało na celu dalszą dyskusję na temat tego, jak rozwiązać problem dyżurowania na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Przebiegło ono w spokojnej i rzeczowej atmosferze, ale nadal:

- jestem jednocześnie dyrektorem naczelnym, ekonomicznym, medycznym oraz … kierownikiem SOR-u (nie było i nadal nie ma żadnego chętnego na kierowanie tym oddziałem!!!)

- nie ma żadnego lekarza chętnego do pracy na etacie w SOR-ze (poza jedyną rezydentką, której kierownik specjalizacji rezyduje w Goleniowie, w województwie zachodniopomorskim)
- do dziś, mimo wielu wcześniejszych apeli oraz wczorajszego zebrania, nikt nie zgłosił się celem podpisania umowy etatowej lub cywilnoprawnej na dyżury w SOR-ze.

Reasumując, informacja na stronach Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego, która jak mniemam powstała na skutek relacji Wicewojewody Jana Świrepy, jest nierzetelna, wręcz kłamliwa, bo absolutnie nie pokrywa się z faktami. Sformułowania tam zawarte świadczą o braku kompetencji Pana Wicewojewody w poruszaniu się w tak trudnym obszarze, jakim jest ochrona zdrowia.

Nieprawdą jest, że zaproponowałem podwyżki lekarzom dyżurującym na SOR-ze. Podczas spotkania przypomniałem tylko, jakie stawki - przyznane znacznie wcześniej - już obowiązują. Te stawki lekarze dyżurujący akceptują. Choć są one atrakcyjne, to nie powodują napływu kadry lekarskiej do SOR-u. Powodem jest trudna, odpowiedzialna i stresująca praca, jaką lekarze tam wykonują.

Nieprawdą jest, że w prasie ogólnopolskiej, lokalnej i pismach branżowych zostanie ogłoszony konkurs na ordynatora SOR-u. Zostanie jedynie ponowione ogłoszenie o potrzebie zatrudnienia kierownika SOR-u i lekarzy potrzebnych do pracy. Dodam, że kilka tygodni wcześniej przedmiotowe ogłoszenie zostało wyemitowane i nie spotkało się z żadnym odzewem.

Grafik dyżurów na SOR-ze zawsze był, jest i będzie sporządzany z wyprzedzeniem. O kierowaniu lekarzy z dwuletnim stażem decyduje Ustawa o państwowym ratownictwie medycznym. W oparciu o nią od dawna desygnuję na SOR zarówno lekarzy specjalistów, jak i rezydentów. Nie jest to żadna nowość, tylko przypomnienie faktów.

Uważam, że wykorzystywanie tak trudnej i wrażliwej dziedziny, jaką jest ochrona zdrowia dla celów politycznych jest wybitnie nie na miejscu. Chcę wierzyć w to, że służby Pana Wojewody Lubuskiego Marcina Jabłońskiego zostały wprowadzone w błąd relacją Pana Wicewojewody i że nie jest to działanie celowe.

Tak jak ja nie pouczam Pana Wojewody, jak ma sprawować swój urząd, tak samo nie życzę sobie, aby Pan Wojewoda pouczał mnie, jak mam sprawować funkcję dyrektora szpitala, podległego Marszałkowi Województwa Lubuskiego.

Marek Twardowski
Dyrektor Samodzielnego Publicznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wlkp.

Wojewoda: Sprawdzę!

Tymczasem już wczoraj wieczorem na swoim twitterze wojewoda Marcin Jabłoński zareagował na słowa Marka Twardowskiego mówiące o tym, że Marcin Jabłoński pisząc oświadczenie w sprawie SOR-u "wychodzi przed szereg". Oto treść wpisu wojewody: "Mam nadzieję, że dyrektor Twardowski szanuje swoją wiarygodność i dotrzyma dzisiejszych obietnic w sprawie gorzowskiego SOR! Sprawdzę!"

Więcej o konflikcie wojewody z dyrektorem przeczytasz w czwartek, 7 marca, w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" dla Czytelników z północy regionu".

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska