Jak mówił prokurator Zbigniew Fąfera, 12 grudnia br., zielonogórska prokuratura przedstawiła dyrektorowi zarzuty. Zgodnie z ustaleniami miał on podrobić faktury wystawiane przez jedną z firm.
- Widniały na nich fałszywe podpisy - mówił prokurator. - Wszystko wskazuje na to, że dyrektor podpisywał się w... imieniu firmy.
Jak chce prokuratura, dotyczy to nawet kilkudziesięciu faktur. Zgodnie z prawną definicją to tzw. przestępstwo przeciwko dokumentom. Czy dyrektor "uszczknął" coś dla siebie? Jak twierdzi prokuratura nie jest to wykluczone. Drugi z zarzutów to nierzetelne oświadczenia majątkowe. Zdaniem prokuratury dyrektor miał zaniżać swoje zarobki w dorocznych oświadczeniach majątkowych, które trafiły do Biuletynu Informacji Publicznej.
Dyrektor nie przyznaje się do winy. Będą prowadzone następne czynności - przesłuchania.
Zobacz też: Czytelnicy biją się o nagrody! (aktualny ranking)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?