Dzieci biły rekord Guinnessa w ratowaniu życia! [DUŻO ZDJĘĆ]

- Do naszej akcji przyłączyło się ponad 800 osób - mówiła z dumą dyrektor Dorota Stebelska z Zespołu Szkół na 1 w Żaganiu, gdzie miało miejsce te niecodzienne wydarzenie. Do “Jedynki” dołączyli też uczniowie Zespołów Szkół nr 2 i 3, Ośrodka Szkolno-Wychowawczego, a tak maluszki z Przedszkola nr 6. - Uwielbiam pracę z dziećmi, a dziś one spisały się po prostu znakomicie - zachwalała Małgorzata Klorek, znana jako “Mamuśka” z żagańskiego sztabu Owsiakówki i organizatorka tego przedsięwzięcia. Przy tym zaznacza, że to jest niesamowite, że już trzy czy czterolatki wiedzą, jak się zachować w sytuacji, gdy trzeba komuś natychmiast udzielić przedmedycznej pomocy - przekonywała.

- To nie tylko bicie rekordu, ale szalenie istotne zajęcia, do których warto się przyłożyć i wynieść z nich jak najwięcej - podkreślał Damian Erdman, który prowadził fachowy pokaz sztucznego oddychania i masażu serca. W Żarach w programie “Ratujemy , uczymy się ratować” Zespół Szkolno-Przedszkolny już 10 rok z rzędu bierze udział w takiej akcji. - Na ochotnika do bicia rekordu zgłosiło się u nas 25 osób z różnych klas - mówiła Małgorzata Rybnik, nauczycielka klas zintegrowanych. - Muszę przyznać, że dzieci mają znacznie większe umiejętności w udzielaniu pierwszej pomocy niż nie jeden dorosły - zaznaczała. - Zawsze chciałam studiować medycynę, VI a, która była koordynatorem poniedziałkowej akcji. Jak podkreślała uczennica, teraz na pewno wiedziałaby, co zrobić, gdy np. ktoś zasłabnie. Dziewczynka takie umiejętności przećwiczyła już wiele razy. - Na szczęście nie musiałam jeszcze nikomu udzielać pomocy.

„Ratujemy i uczymy ratować” zgromadziła 85.030 osób. Do tej pory fundacja „Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy” bezpłatnie przekazała szkołom ponad 65.000 fantomów do nauki resuscytacji oraz podręczniki i filmy, a także wiele innych materiałów dydaktycznych. Oprócz tego zrealizowano szkolenia dla nauczycieli, aby przygotować ich do prowadzenia zajęć z dziećmi. Do programu „Ratujemy i uczymy ratować” szkoły przystąpiły dobrowolnie. Za sprawą tej inicjatywy już ponad 2,5 miliona dzieci poznało zasady udzielania pierwszej pomocy, a nauka resuscytacji krążeniowo-oddechowej stała się powszechna, bezpłatna i dostępna dla wszystkich dzieci.