Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzieci czekają na dom

Jarosław Janik
Podopieczni barlineckiego domu dziecka rzadko trafiają do rodzin zastępczych
Podopieczni barlineckiego domu dziecka rzadko trafiają do rodzin zastępczych fot. Paweł Siarkiewicz
- Rodzina jest najważniejsza - mówią dzieci z domu dziecka w Barlinku. Liczą, że wkrótce trafią do rodzin zastępczych.

Jednak mało par decyduje się zastąpić sierotom rodziców.

- Domy dziecka będą istnieć, ale to ostatnie miejsce, gdzie powinny trafiać dzieci - mówi Dorota Bartosiewicz, dyrektorka domu dziecka w Barlinku. Marzy, że kiedyś znajdą się rodziny, które przegarną jej podopiecznych, ale nie robi sobie wielkich nadziei.

Nie ma kolejki
- Nie łatwo jest uzyskać status rodziny zastępczej - przyznaje Ewa Kowalska z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Myśliborzu. Jednak, mimo trudności, zachęca pary, które myślą o tym, żeby zastąpić sierotom rodziców. - Zachęcamy, bo dzieci czekają na rodzinne ciepło - mówi pracownica centrum.

Żeby uzyskać status rodziny zastępczej, trzeba przejść cykl szkoleń. Jednak ostatnio na szkolenie zgłosiły się tylko dwa małżeństwa. - To kropla w morzu potrzeb - stwierdzaD. Bartosiewicz.

Cuda się zdarzają

Wyjątki się jednak zdarzają. W ubiegłym roku do nowej rodziny trafił siedmioletni wychowanek barlineckiego domu. - Został adoptowany przez rodzinę z naszej gminy - mówi dyr. Bartosiewicz.

Inne dzieci wciąż czekają. - Tęsknię za rodzeństwem - mówi Magda. - Chcę trafić do domu - mówi Monika. - Do prawdziwego domu - dodaje Aldona. Wychowawcy z domu dziecka nie mają wątpliwości, że nawet najlepsza opieka w placówce nie zastąpi tej domowej. - Starsze trochę wstydzą się okazywać uczucia. Młodsze często przytulam do snu, ale to wszystko mało - mówi wychowawczyni Wanda Wójcicka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska