Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

- Dzieci wytykały nas palcami i krzyczały "Żydy, Żydy!"

Anna Szmytkowska, 68 324 88 35, [email protected]
Klasa trzecia Szkoły Podstawowej nr 3 przy ul. Chopina. Może ktoś się rozpoznaje i zechce podzielić się wspomnieniami z tamtych lat?
Klasa trzecia Szkoły Podstawowej nr 3 przy ul. Chopina. Może ktoś się rozpoznaje i zechce podzielić się wspomnieniami z tamtych lat? Archiwum Ireny Rzepeckiej
- Nie mogę uwierzyć, że po tych korytarzach kiedyś biegały małe stópki tej samej Ireny - mówi Irena Rzepecka. Wspomina także utworzenie szkoły świeckiej i wojnę pomiędzy starą i nową "trójką".

Irena Rzepecka do naszej redakcji przyszła zachęcona artykułem z 28/29 stycznia br. ("TZ", s. 7., "Super! Spotkają się po latach"). Opublikowaliśmy wtedy zdjęcie z archiwum Zdzisława Ziołkowskiego. A uwieczniona na nim została klasa pierwsza z podstawówki prowadzonej przez Towarzystwo Przyjaciół Dzieci, rok szkolny 1956/57. Dzisiaj w tym budynku jest Medyczne Studium Zawodowe, a pani Irena w nim uczy. - Jestem najstarsza wiekiem i stażem w tej szkole - żartuje. - Czasami nie mogę uwierzyć, że po tych korytarzach kiedyś biegały małe stópki tej samej Ireny.

Na fotografii, którą umieściliśmy, pani Irena rozpoznała niemal wszystkich, nie znalazła tylko... siebie. W gazecie wokół zdjęcia porobiła strzałki i opisała: Heniu Matysik, Roman Ochman, Mirka Sierant, Ula Przygońska, Krysia Szostak, Stasiu Korwel, Basia Walczak, Teresa Michta, Krystyna Zalewska itd. Niemal wszyscy zostali rozpoznani.

- Rzeczywiście, efekt jest niesamowity, bo nazwiska prawie wszystkich wciąż są w głowie - opowiada I. Rzepecka. - Siebie nie widzę na tym zdjęciu, być może jestem odwrócona. Z tymi właśnie ludźmi do jednej klasy chodziłam tylko rok. Połowa klasy, to były dzieci "partyjnych". Wszyscy mieszkaliśmy w budynku komitetu przy ul. Boh. Westerplatte. I taką grupką chodziliśmy z domu przez Park Tysiąclecia do szkoły. W parku jeszcze wtedy był cmentarz. Pamiętam, że starszy Włodek zaglądał do grobów. To było coś strasznego dla pierwszaka.

W roku szkolnym 1957/58 przy al. Niepodległości (po kinie Zuch, dzisiejszy budynek telekomunikacji) otwarta została tzw. szkoła świecka. Potem przeniesiono ją na ul. Chopina. I od tego czasu na tej ulicy funkcjonowały dwie szkoły - stara i nowa trójka.

- W nowej uczyłam się od trzeciej klasy do końca - wspomina pani Irena. - Pamiętam, jak dzieci z tej drugiej szkoły stawały w rządku, wytykały nas palcami i krzyczały: "Żydy, Żydy". Było to dla nas bardzo krzywdzące, bo przecież większość z nas była tam ze względu przekonania polityczne naszych rodziców. A w szkole nauczono nas przede wszystkim tolerancji.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska