Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzieci z Karpicka niecierpliwie czekają na nowy rok szkolny

(ac)
- W trakcie remontu okazało się, że ściany trzeba będzie postawić od nowa - mówi Marian Mania. - W tej chwili prace są już na ukończeniu.
- W trakcie remontu okazało się, że ściany trzeba będzie postawić od nowa - mówi Marian Mania. - W tej chwili prace są już na ukończeniu. fot. Krzysztof Kubasiewicz
We wtorek rozpoczyna się nowy rok szkolny. Uczniowie znów zasiądą w ławkach. Młodych mieszkańców Karpicka 1 września czeka zmiana, wystartują z nauką już pod nowym adresem.

Uroczystość: gminna inauguracja roku szkolnego 2009/2010. Miejsce: ul. Wczasowa 72. Inne miejsce, nowy budynek, nowe sale i możliwości. Tak w kilku słowach można opisać to, co wydarzy się w karpickiej podstawówce.

Pół roku temu zaczęły się prace budowlane w obiekcie dawnego przedsiębiorstwa.
- W trakcie remontu okazało się, że musimy nawet mury postawić nowe - mówi majster budowy Marian Mania z leszczyńskiej firmy Kontrakt. - Wymieniliśmy całą instalację grzewczą, elektryczną i sanitarną. Zamontowaliśmy zupełnie nowe wyposażenie we wszystkich pomieszczeniach. Do starego budynku doszły tarasy i schody.

Utrzymany w miłych dla oka, pastelowych, kolorach obiekt jest również przystosowany do przyjęcia dzieci niepełnosprawnych. Gotowa specjalna toaleta, a przy głównym wejściu podjazd dla wózków inwalidzkich. Całość została już wstępnie odebrana.

- Wcześniej pracowaliśmy w trudnych warunkach - przyznaje Maria Grubińska, dyrektorka SP. - Klasy były bardzo małe. Początkowo padł pomysł, żeby przerobić budynek, którym dysponowaliśmy. Ale burmistrz zaproponował nową lokalizację. Jest świetna, wokół las i do jeziora blisko. Zarówno dzieci, jak i rodzice są ze zmiany zadowoleni.

Od września do tej szkoły pójdzie 84 uczniów w wieku od pięciu do dziewięciu lat.
- Będą miały do swojej dyspozycji: salę rekreacyjną z przebieralniami, cztery klasy, trzy boksy w szatni, świetlicę, stołówkę, a obok niej bibliotekę - wylicza M. Mania. - Z tyłu budynku jest osobne wyjście na boisko. W każdej klasie wydzieliliśmy fragment gospodarczy z umywalką. Właściwie zostało nam tylko posprzątać, dopiąć wszystko na ostatni guzik i gotowe.

Najbardziej ciekawe zaistniałych zmian są dzieci. Okazuje się, że i na pierwszy dzwonek można czekać ze zniecierpliwieniem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska