Dzięki dotacji stworzyła nowe stanowisko pracy

Przeczytaj też: Dostali dotacje więc teraz spełniają swoje marzenia w biznesie

Anna Wiśniewska, właścicielka salonu odnowy biologicznej w Żarach, dzięki dotacji mogła rozwinąć skrzydła. Zaczynała od salonu masażu, drobnych zabiegów kosmetycznych i siłowni dla kobiet. Dwa lata temu zwróciła się o dofinansowanie na rozwój firmy. Pieniądze dostała już w styczniu.

- Za 10 tysięcy złotych mogłam stworzyć nowe stanowisko pracy - wylicza A. Wiśniewska. - Zatrudniłam dyplomowaną kosmetyczkę, kupiłam profesjonalny sprzęt i materiały do zabiegów upiększających. Moje klientki same podsunęły mi ten pomysł. Bez dotacji nie udałoby mi się tak szybko poszerzyć gamy usług. Teraz zapewniam moim paniom kompleksową obsługę: od ochrony twarzy i ciała po zabiegi upiększające. Ciągle szukamy nowości, staramy się dorównać liderom rynku kosmetycznego. Szefowa wraz z pracownicą Joanną Mierzwińską doskonalą się i jeżdżą na szkolenia, by klientkom zapewnić nie tylko stare, sprawdzone zabiegi. Ale również nowości. Od stycznia zamierzają poszerzyć ofertę, bo doskonale wiedzą, że to jedyny sposób na bycie konkurencyjnym na rynku.

W całym lubuskim kwota dotacji na Fundusz Pracy wyniosła milion złotych. Urzędy przeznaczyły je na tworzenie własnych firm. O dotacje mogą się też ubiegać przedsiębiorcy, którzy chcą tworzyć nowe miejsca pracy.

- Staramy się na bieżąco wydawać pieniądze. Dostaje je każdy wnioskodawca - informuje Wioletta Tybiszewska, dyrektor żagańskiego pośredniaka. - W zeszłym roku udało się nam w ten sposób utworzyć ponad 400 miejsc pracy, w tym roku zaledwie 50. Dostaliśmy niestety, dużo mniej pieniędzy. Do końca grudnia Powiatowy Urząd Pracy w Żaganiu ma do wydania 94 tys. zł. - Zrobiliśmy nabór, mamy kilku kandydatów. Spośród nich wybierzemy pięciu, którzy zdeklarowali przeznaczenie dotacji na rozkręcenie własnego biznesu - poinformowała dyrektorka. - Każdy otrzyma po 18 tysięcy, już po 30 dniach. To dużo prostsze niż stworzenie miejsca pracy, gdzie pracodawca sam musi najpierw zainwestować w sprzęt, by otrzymać refundację.

Przeczytaj też: Mniej ofert w urzędach pracy przez nowe przepisy

W Żarach przyszli przedsiębiorcy mogą liczyć na dofinansowanie w wysokości ok. 20 tys. zł. PUP rozdysponuje 97 tys. zł. - Pieniędzy jest niewiele. Każdy wnioskodawca może maksymalnie otrzymać sześciokrotność przeciętnego wynagrodzenia - powiedziała Małgorzata Kordoń, rzeczniczka Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Zielonej Górze. - O wysokości kwoty zdecydują komisje, które w poszczególnych urzędach ocenią plany biznesowe wnioskodawców. Dyrektorzy doszli do wniosku, że najlepiej będzie je przeznaczyć dla osób chcących rozwinąć działalność gospodarczą. Jedynym wymogiem, który muszą spełnić, jest prowadzenie działalności przez rok. Wtedy nie będą musieli oddawać dotacji.

Niestety, zakończyły się projekty, dzięki którym można było otrzymać 40 tys. zł. 9 miesięcy temu do uczestnictwa w projekcie urzędu pracy i powiatu żagańskiego „Twoja firma” zgłosiło się aż 76 osób. Musieli przejść testy psychologiczne i szereg szkoleń. W czasie kursów uczyli się wymogów ZUS-u, informacji na temat podatku obrotowego, marketingu i innych, potrzebnych rzeczy. Dotację na własny biznes dostało 16 uczestników kursu. Założyli usługi elektryczne, salony kosmetyczne, firmy internetowe, usługi geodezyjne, serwis kserokopiarek, itp.