Dzień Kolorowej Skarpetki w Zielonej Górze. Półtora tysiąca przedszkolaków, uczniów i seniorów pobiło rekord Polski i świata

AKTUALIZACJA
- 4760 kolorowych skarpetek utworzyło 1190 metrowy łańcuch. Tym samym zielonogórzanie pobili nie tylko rekord Polski, ale rekord świata! - poinformował Uniwersytet Zielonogórski.

Nad tym, żeby powstał jak najdłuższy łańcuch kolorowych skarpetek pracowali we wtorek zielonogórzanie w różnym wieku. Do hali CRS przyszło 51 grup z przedszkoli, szkół oraz klubów seniora. W trakcie akcji przewinęło się prawie 1,5 tysiąca osób.

Akcję zapowiadaliśmy w artkule Dzień Kolorowej Skarpetki w Zielonej Górze. Dołącz do najdłuższego łańcucha wsparcia

– Bardzo się cieszymy i jesteśmy niezmiernie wzruszeni, że zielonogórzanie po raz kolejny dołączyli do naszej akcji społecznej – przyznaje dr Katarzyna Kochan z Instytutu Nauk o Zdrowiu Uniwersytetu Zielonogórskiego. – To kolejna z akcji społecznych, które organizuje nasza uczelnia. We wrześniu biliśmy rekord w sztafecie migania. Teraz chcemy zbudować najdłuższy łańcuch kolorowych skarpetek, oddając szacunek osobom z Zespołem Downa i ich rodzicom.

Celem akcji było przygotowanie jak najdłuższego łańcucha kolorowych skarpetek oraz poinformowanie o tym i zachęcenie innych miast, aby też takie metry liczyły i włączyły się w akcję wsparcia.

– Myślę, że każdy z nas ma wokół siebie osoby niepełnosprawne. Dlatego stwórzmy im takie warunki, żeby zapomniały o swoich ułomnościach. Tak naprawdę one się niczym od nas nie różnią, więc warto im pomagać, być z nimi być i mówić wszystkim, że takie osoby istnieją na świecie – apeluje prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki, który założył kolorowe skarpety. – Staramy się, żeby wszystkie nowe obiekty i autobusy były przystosowane dla potrzeb osób niepełnosprawnych. W każdym miejscu można zobaczyć tego efekty. Myślę, że niedługo całe miasto będzie do tego przystosowane do tego, aby te osoby mogły się bez problemu poruszać.

Prezydent Kubicki przypomniał, że kiedy obejmował stanowisko, wszystkie krawężniki były wysokie, ale zostały obniżone.

– To dziesiątki inicjatyw, które mają dać efekt w postaci miasta przyjaznego osobom niepełnosprawnym – mówi włodarz.

Akcja Przywitajmy wiosnę w kolorowych skarpetkach zgromadziła dzieci, młodzież i dorosłych. Każda grupa miała 20 minut, aby ozdobić papierowe skarpetki, które wieszane były na dwumetrowych sznurkach. A te zawieszone zostały w hali. Szybko przybywało kolejnych metrów.

– Fajnie, że ludzie angażują i przychodzą na takie akcje – podkreśla Małgorzata Sikorska, wychowawczyni z Zespołu Szkół Specjalnych nr 1 w Zielonej Górze.

Nauczycielki tej szkoły podkreślają, że w ostatnich latach bardzo zmieniło się podejście mieszkańców do osób z niepełnosprawnościami. Także rodzice dzieci np. z Zespołem Downa są aktywni i zależy im, aby ich dzieci były pełnoprawnymi członkami społeczeństwa.

– Bardzo ważne, żeby się integrować. Taka akcja to alternatywna forma do rzeczywistości szkolnej też jest bardzo ważna. Im częściej nasze dzieci wychodzą, tym lepiej dla nich i dla nas. O to chodzi, żeby społecznie się rozwijać. Bo akurat umiejętność pisania i czytania w naszym przypadku, to nie zmienia rzeczywistości, a to, żeby się fajnie zachować w towarzystwie, poznać nowych ludzi, żeby nas też ludzie poznawali to jest bardzo ważne na co dzień – podkreśla Agnieszka Eckert, również z ZSS nr 1 w Zielonej Górze.

Zobacz też wideo: Życie osób z Zespołem Downa w Zielonej Górze:

Czytaj też:
Nie żyje pacjent zielonogórskiego szpitala. Mężczyzna uciekł z lecznicy. Jego ciało znaleziono w mieście