Impulsem do pokazania pracy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego od kuchni były Dni Otwartych Funduszy Europejskich, które odbywają się w ten weekend. Swoje podwoje otworzyło także 13 innych baz w kraju.
W bazie LPR zjawiły się całe rodziny.
- Takiej okazji nie mogliśmy przegapić - mówił nam pan Mirosław, który przyjechał na lotnisko z 5-letnim wnukiem. – Byłem ciekawy, jak to wszystko wygląda, a wnuk już od wczorajszego dnia był podekscytowany tym, że zobaczy śmigłowiec z bliska.
Możliwość zajrzenia do wnętrza śmigłowca nie była jedyną atrakcją. Można było podejrzeć pracę LPR, i dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy, dotyczących ratownictwa medycznego.
W programie znalazła się także nauka udzielania pierwszej pomocy i konkurs plastyczny dla najmłodszych.
Pani Anna z uwagą przyglądała się, jak fachowo udzielać pierwszej pomocy. – Większość osób nie wie, co zrobić w nagłych przypadkach lub wpada w panikę. Uważam, że takie pokazy i szkolenia powinno organizować się nie tylko na festynach, ale również w firmach i szkołach – mówiła.
3 minuty na poderwanie maszyny
- Lotnicze Pogotowie Ratunkowego w Zielonej Górze ma do dyspozycji jeden śmigłowiec. Zatrudnia czterech pilotów, czterech ratowników medycznych, siedmiu lekarzy i kierownika – informuje Justyna Sochacka, rzeczniczka prasowa Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. - Od początku roku zielonogórski śmigłowiec LPR brał udział w 130 misjach – dodaje.
W lotnictwie sanitarnym obowiązuje utrzymanie 3-minutowej gotowości do podejmowania akcji ratunkowych. Nowoczesny śmigłowiec EC 135/H135 w ciągu kilkunastu minut jest w stanie dolecieć do miejsca wypadku oddalonego o 60 kilometrów. Zespół medyków jest w stanie rozpocząć proces pomocy lekarskiej od momentu przylotu na miejsce zdarzenia, a także szybko przetransportować chorego do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego (SOR) w ramach tzw. złotej godziny.
Złota godzina w ratownictwie medycznym określa czas, w jakim osoba w stanie zagrożenia życia powinna znaleźć się w szpitalu lub w innej placówce, w której możliwe jest udzielenie jej fachowej pomocy. Czas ten liczy się od momentu wystąpienia zdarzenia. Warto podkreślić, że w przypadku ciężkich urazów liczy się każda minuta.
21 baz z całym kraju
Obecnie śmigłowce stacjonują w 21 bazach stałych rozmieszczonych w całej Polsce oraz jednej bazie sezonowej w Koszalinie, uruchamianej w czasie letnich wakacji.
Do zadań Lotniczego Pogotowia Ratunkowego należy nie tylko wykonywanie lotów do wypadków i nagłych zachorowań, ale też transport pacjentów pomiędzy placówkami medycznymi, transport medyczny poza granice kraju oraz transport do Polski obywateli naszego kraju - ofiar wypadków lub nagłych zachorowań.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?