- Wesołe jest życie staruszka - śpiewali seniorzy w świetlicy w Budachowie. I żartowali sobie z niskich emerytur, z drogich leków, z wysokich opłat i podatków. - Wszak lepiej żartować, niż płakać - powtarzali. Lepiej szczególnie w Dzień Seniora, który w Budachowie obchodzony jest z wielką pompą.
W sobotę świetlica pękała w szwach. Seniorzy oklaskiwali popisy przedszkolaków, a także m.in. występy zespołów Axel z Drzewicy, Szli do wsi z Budachowa i kabaretu starszych pań ze wsi Grzmiąca, czyli zespołu Tęcza. Seniorzy śmiali się do łez i klaskali, gdy gospodynie z Grzmiącej tańczyły na scenie kankana. Przy piosence "Gdzie się podziały te pegeery" rozpętało się prawdziwe szaleństwo. Ludzie ruszyli do tańca. Podskoki i śpiewy trwały do późnych godzin nocnych. Seniorzy jakby zapomnieli na chwilę o dokuczających bolączkach, chorobach, o bolącym biodrze czy barku. Sił do zabawy dodawał bigos, wędliny, przeróżne mięsiwa, sałatki i ciasta - wszystko upichciły miejscowe gospodynie, które przygotowały tę właśnie imprezę. Obok łez od śmiechu były też łzy wzruszenia. Wspominano seniorów, którzy odeszli.
Sołtyska Danuta Spychała i bibliotekarka Alicja Stempel ze łzami w oczach przywitały wszystkich gości, dziękując, że tak tłumnie przybyli.
Zobacz też: Wybory 2014. Kandydaci na burmistrzów w miastach powiatowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?