Rozmowa odbyła się w niedzielę (22 listopada) podczas programu "Minęła dwudziesta".
Tak całe zdarzenie relacjonuje press.pl: (...) Karolina Lewicka stanowczo usiłowała nakłonić wicepremiera Piotra Glińskiego do odpowiadania na jej pytania, zamiast wygłaszania oświadczeń. Ponieważ oboje obstawali przy swoim, wymiana zdań przybierała coraz ostrzejsze tony. Zdenerwowany Gliński powiedział m.in.: „To jest program propagandowy, tak jak wasza stacja uprawia propagandę i manipulację od kilku lat. I to się zmieni. Ponieważ tak telewizja publiczna funkcjonować nie powinna”. Lewicka zaproponowała powrót do tematu rozmowy – chodziło o budzący kontrowersje spektakl „Śmierć i dziewczyna” – zwróciła też wicepremierowi uwagę, że swoje stanowisko może prezentować na konferencji prasowej. Do końca programu nie doszło do merytorycznej rozmowy.
Po emisji programu dziennikarze TVP Info wystosowali do wicepremiera otwarty list, w którym zaprotestowali przeciwko jego słowom o telewizji. - Czujemy się Pańskimi słowami dotknięci. Nie życzymy sobie, by ani Pan, ani ktokolwiek inny, posiadający lub nieposiadający władzę, tak mówił o nas lub innych dziennikarzach. Żądamy przeprosin wypowiedzianych tak, jak powyższe obraźliwe słowa, na naszej antenie - napisali dziennikarze. Pod listem podpisał się także dyrektor Janusz Daszczyński, ale nie przeszkodziło mu to w zawieszeniu Karoliny Lewickiej.
Protest środowisk katolickich przed premierą sztuki "Śmierć i dziewczyna" przed teatrem we Wrocławiu (według środowiska katolickiego, w sztuce są sceny pornograficzne)
Źródło: gazetawroclawska.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?