Jedne niedoparki zajmują się robieniem kawałów, ale inne należą do gangów, organizują skarpetkowe porwania i żądają okupów
Dowód rzeczowy nr 1: zrzut z ekranu. „Znowu mam chyba z siedem nie do pary. Wam też pralki zżerają skarpetki?” - zapytałem zdesperowany na Facebooku. Była noc. Sądziłem, że to będzie głos wołającego na puszczy. Puszcza jednak odpowiedziała.
Dowód rzeczowy nr 2: zrzut z ekranu. „Siedziałem cicho, bo myślałem, że to tylko u mnie tak. Z każdego prania ginie od 1 do 2 skarpetek ... czyli dwie pary niekompletne z prania. Co prawda mam ich dużo... ale coraz więcej niekompletnych” - wyznał Tomek Tomix Jocz, didżej Radia Gorzów.
Dowód rzeczowy nr 3: zrzut z ekranu. „Ha ha ha, skąd ja to znam” - zaśmiała się złowieszczo Joanna Kasprzak-Perka, szefowa gorzowskiego centrum basenowego Słowianka.