Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziesięcioletnia Kornnella z Gorzowa napisała książkę o przygodach kota

(olis)
fot. Kazimierz Ligocki
Zwierzaków nie wolno traktować jak zabawki - te i inne mądrości wyczytamy z książki "Kot ucieka z domu". Napisała ją uczennica IV klasy podstawówki.
Dziesięcioletnia Kornnella z Gorzowa napisała książkę o przygodach kota
fot. Kazimierz Ligocki

(fot. fot. Kazimierz Ligocki)

Jest sobotni ranek. Kocilla właśnie wstał, ale zamiast dostać miskę mleka czy innych kocich przysmaków, musi znosić zły humor swojej opiekunki Amelki. Dziewczynka tak mu dokucza, że kocisko postanawia uciec z domu...

Tak się zaczyna pełna przygód historia Kocillii. Napisała ją 10-letnia Kornella Zieleń. - W wakacje akurat miałam czas - wyjaśnia autorka. Książka przygodowa powstała zaledwie w tydzień. Pisarce pomogła kuzynka Patrycja. Nad wszystkim czuwała mama Kornellii, Katarzyna Zieleń. A to dlatego, że obrazki umieszczone w powieści są starannie... opalone. - Wolałam tego przypilnować, żeby nic się nie stało - wyjaśnia pani Katarzyna.

Książka "Kot ucieka z domu" to osiem rozdziałów barwnych przygód. Kot płynie nawet do Afryki i na chwilę zostaje królem dżungli. Chce go poślubić żaba Otylia, ale Kocillii to nie w smak. Ostatecznie kocur cały i zdrowy wraca do domu, by się przekonać, że tam mu najlepiej.

W książeczce Kornellii jest sporo cennych spostrzeżeń dla właścicieli kotów. Choćby ta, że stworzenie na czterech łapkach to nie zabawka. Widać, że Korlnella sporo wie o zwierzakach, chociaż czworonogi to tylko jedno z zainteresowań dziewczynki. Kornella, czwartoklasistka ze Szkoły Podstawowej nr 13 w Gorzowie, czas dzieli między naukę i treningi. Szkoli się na koszykarkę.

Dziesięcioletnia Kornnella z Gorzowa napisała książkę o przygodach kota
fot. Kazimierz Ligocki

(fot. fot. Kazimierz Ligocki)

Dziesięcioletnia Kornnella z Gorzowa napisała książkę o przygodach kota
fot. Kazimierz Ligocki

(fot. fot. Kazimierz Ligocki)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska