Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dżihadyści założyli własnego "Facebooka", za pomocą którego chcą ogarnąć cały świat

(m. korn), źródło: TVP, 5elafabook.com
Nie wiadomo, kto kryje się za budową strony oraz ile aktualnie ma ona użytkowników.
Nie wiadomo, kto kryje się za budową strony oraz ile aktualnie ma ona użytkowników. Pixabay
Zwolennicy Państwa Islamskiego podjęli decyzję o założeniu własnego portalu społecznościowego, na którym będą mogli swobodnie rozpowszechniać swoje idee na cały świat. Decyzja ta była spowodowana usuwaniem treści oraz banowaniem i usuwaniem ich kont na najpopularniejszych mediach internetowych.

Portal 5elafabook.com, nazywany również kalihafbookiem wystartował w niedzielę, 8 marca. W poniedziałek z kolei był już nieaktywny. Jego twitterowe konto zostało zablokowane i usunięte kilka godzin po uruchomieniu. Nie wiadomo tak naprawdę ile osób zrzesza 5elafabook.com i kto pracuje nad jego budową.

Na chwilę obecną portal nie działa. Z treści, jaką możemy przeczytać wchodząc na stronę wynika, że strona została zawieszona w celu ochrony informacji oraz tożsamości jej członków i ich bezpieczeństwa.

Jak czytamy w przekazie na stronie "Nie żyjemy po to, by zabijać, jak podają media. Walczymy z przeciwnikami religii Allaha". "Kochamy umierać tak bardzo, jak Wy kochacie żyć i będziemy walczyć do ostatniego z nas (...)". "Jeśli umrzemy, nasze męczennictwo będzie wyznaczać ścieżki dla kolejnych pokoleń, które będą walczyć aż do osiągnięcia zwycięstwa lub męczeństwa".

5elafabook.com jest niezależnym portalem, który nie jest sponsorowany przez Państwo Islamskie. "Jego celem było uświadomienie świata, że nie jesteśmy tylko ludźmi z bronią, którzy żyją w jaskiniach, tak jak sobie to wyobrażacie".

Przeczytaj też:Anynomous wypowiada wojnę dżihadystom. "Od dziś nie ma dla was bezpiecznego miejsca w sieci"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska