- Jak przyszłam na grób męża, płakałam dobre pół godziny. Nie mogłam się uspokoić – mówi pani Teresa z Zielonej Góry. – To, co zastałam na miejscu, przeraziło mnie. Dziki tak tu wszystko rozryły, pobiły wazon. To był jeden śmietnik.
Pani Teresa, Jadwiga, pan Stefan… Długa jest lista tych, którzy zgłaszają nam problemy z dzikami, które nie szczędzą w mieście żadnych miejsc. Ani przydomowych ogródków, ani działek, ani trawników na osiedlach czy stadniny koni na osiedlu Zacisze. Dziki wchodzą do miasta z każdej strony. Maszerują w środku dnia ulicą, powodując korki i przerażenie w oczach kierowców.
Kierownik cmentarza Mariusz Knypel przyznaje, że problem z dzikami jest bardzo dużo. Dwa – trzy razy w tygodniu zgłaszają się do niego ludzie, którzy są zdenerwowani, bo zwierzęta dewastują groby ich bliskich.
Niestety, przez ASF (Afrykański pomór świń), niemożliwe było odławianie dzików. Bo wcześniej na nekropolii ustawiano klatkę i wywożono zwierzęta w głąb lasu. Teraz dziki poczuły się jeszcze bardziej u siebie.
- Mamy zdjęcia, czego tu ludzie nie wysypują, dokarmiając zwierzęta – mówi kierownik. – Ostatnio wysypali na cmentarzu orzechy. To jak dziki mają tu nie przychodzić?
Mieszkańcy wyrzucają też śmieci wokół ogrodzenia cmentarza, co także zachęca zwierzęta do odwiedzania nekropolii.
Nie pomaga ogrodzenie, choć jest systematycznie naprawiane. Bo pracownicy cmentarza robią obchody, sprawdzając stan płotu. Dziki go niszczą albo robią podkopy pod siatką i w ten sposób przedostają się na nekropolię.
Pracownicy apelują więc do osób odwiedzających groby bliskich, by nie pozostawiać na cmentarzu jedzenia i zamykać furtki, które także są regularnie sprawdzane i zamykane… Miejmy na uwadze to, że nieodpowiedzialne zachowanie z naszej strony, może spowodować wielkie straty na grobach.
ZOBACZ TEŻ
POLECAMY TEŻ
POLECAMY:
WIDEO: Susza 50-lecia w Polsce, oto zagrożone regiony
Polub nas na fb
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?