Kaczki upodobały sobie odcinek koryta w pobliżu Lubskiego Domu Kultury. Wystarczy, że ktoś podejdzie bliżej, aby popatrzeć na nie, to już żwawo wyskakują z wody i machając przyjaźnie ogonami skrzeczą i domagają się jedzenia.
Mieszkańcy przyzwyczaili się do tego widoku i bardzo często przychodzą z dziećmi specjalnie po to, żeby nakarmić ptaki. A kaczki nie gardzą, jedzą wszystko, co im się podrzuci. - Trzeba dokarmiać kaczki, szczególnie teraz zimą, kiedy jest im trudniej znaleźć pożywienie. Choć mrozów i śniegu nie ma, ale jednak - mówi jedna z mam.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?