Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś historyczna inauguracja Euroligi w Polkowicach

Konrad Kaptur
W dzisiejszym meczu wiele będzie zależało od postawy Evanthii Maltsi, dla której mecze Euroligi to żadna nowość.
W dzisiejszym meczu wiele będzie zależało od postawy Evanthii Maltsi, dla której mecze Euroligi to żadna nowość. Konrad Kaptur
Czwartek, 13 października to data, która zapisze się na kartach historii Polkowic. To dziś bowiem zespół koszykarek CCC Polkowice rozegra swój pierwszy mecz w prestiżowej Eurolidze, w której rywalizują najlepsze zespoły Starego Kontynentu.

Co więcej, nasz zespół podejmie obrońcę tytułu mistrzowskiego wywalczonego w poprzednim sezonie - Perfumerię Avenida. Dzisiejszy rywal "pomarańczowych" to zespół, który przeszedł gruntowną przebudowę. W składzie mistrzyń Euroligi nie ma sześciu zawodniczek, które zdobywały tytuł. Szczególnie dotkliwy wydaje się być brak Alby Torres, Sancho Lytte oraz Silvii Dominquez i Anny Montanany. Pomimo tak dużych ubytków trudno jednoznacznie stwierdzić, że ekipa z Salamanki jest zespołem słabszym, bo w miejsce zawodniczek, które odeszły z klubu pojawiły się inne, także o uznanej renomie. Zdecydowanie największą gwiazdą spośród tych, które przyszły do Salamanki jest Dewanna Bonner. Amerykanka to zawodniczka o wielkim potencjale potrafiąca świetnie penetrować strefę podkoszową, dysponująca bardzo dobrym rzutem, a także świetnie zbierająca. W szeregach jutrzejszych rywalek naszego zespołu są także cztery reprezentantki Hiszpanii - Isabel Sanchez, niezwykle uzdolniona mistrzyni Starego Kontynentu dla lat 20 Marta Xargay, doświadczona Lucila Pascua i Marta Fernandez. Ta ostatnia jest doskonale znana na polskich parkietach, bo występowała w barwach Wisły Can-Pack Kraków. Barw ekipy z Salamanki bronią także doświadczona wieża z Chorwacji Sonja Kireta, której wzrost - 197 cm budzi respekt od wielu lat. Wysokich koszykarek wśród jutrzejszych rywalek CCC nie brakuje, bo Pascua mierzy 195 cm, Bonner 193 cm, a Vajda 190 cm. Pod koszami zatem zapowiada się nie lada walka. Podobnie zresztą będzie w innych sektorach parkietu.

- My musimy wyjść skoncentrowani od pierwszej syreny. Nie możemy sobie pozwolić na takie przestoje, jak choćby w ostatnim meczu Ford Germaz Ekstraklasy z Liderem Pruszków. W Eurolidze strat poniesionych w początkowych fragmentach meczu raczej się nie odrobi. Dziewczyny od kilku dni żyją pojedynkiem z Hiszpankami. Zatem o motywację oraz koncentrację jesteśmy spokojni. Jeśli wszystko ułoży się po naszej myśli, to powinno być dobrze. Ważny będzie początek - mówi nam Arkadiusz Rusin, II trener naszej drużyny.

Liczymy, że nasze dziewczyny wzniosą się na wyżyny swoich umiejętności i nie tylko nawiążą walkę z najlepszą obecnie drużyną na Starym Kontynencie, ale być może pokuszą się nawet o sensacyjne zwycięstwo. Na pewno nie jest to wykluczone. Pamiętajmy, że zespół z Półwyspu Iberyjskiego przeszedł gruntowną przebudowę, a liga hiszpańska jeszcze nie wystartowała. Moment na to, by sprawić niespodziankę jest na pewno idealny. Niezależnie od tego, jakim wynikiem zakończy się jutrzejszy pojedynek, powinien on dostarczyć wielkich emocji. Na parkiecie powalczą przecież koszykarki z najwyższej półki. Warto przyjść do hali przy ulicy Dąbrowskiego i wspierać nasz zespół.
Kto nie będzie mógł obejrzeć tego meczu na żywo w hali, może uczynić to dzięki transmisji telewizyjnej.

Spotkanie CCC Polkowice - Perfumerias Avenida Salamanka pokaże na żywo stacja TVP Sport. Początek transmisji o godz. 17.35, sam mecz rozpocznie się 10 minut później.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska