Pellety to z języka angielskiego granulka, kulka. Bo tak też wyglądają, a stanowią materiał opałowy, powstały ze sprasowanych pod wysokim ciśnieniem mieszanki wierzby energetycznej, słomy i siania. Pellety robi się też z trocin, wiórów (teraz jednak nie wolno palić drewna, stare drzewa mają pozostać w lesie jako próchnica). Pellety mają wartość opałową taką jak drewno, w czasie spalania powstaje niewielka ilość popiołu. Są więc wygodne w użyciu w kotłach centralnego ogrzewania jak i kominkach.
Właścicielem nowej fabryki jest Marian Serwach z Płońska. Od 1990 r. prowadzi on firmę Pol-Bud, która oferuje usługi budowlane, transportowe, hotelowe, sprzedaż i dystrybucję paliw, wyrobów stolarki czy suszenie drewna.
- Tutaj kupiłem grunt, okazało się, że do 50 km stąd jest wiele plantacji wierzby energetycznej, więc pomyślałem o fabryce – opowiada M. Serwach. – Mamy posadzonej 200 ha wierzby. Zbiera się ją co trzy lata. Na razie w okolicy mamy zapewnione 700 ha tej rośliny. To pozwala nam uruchomić linię na 10 tys. ton rocznie. Mamy też własną plantację zboża i siania. Docelowo planujemy jeszcze dwie takie linie otworzyć.
Na razie w nowej fabryce zatrudnienie znajdzie 16 osób, przede wszystkim mężczyźni i dwie panie (księgowa, sprzątaczka). Produkcja jest zmechanizowana. Potrzebny jest też kierowca z uprawnieniami do prowadzenia dźwigu na samochodzie. A także mechanicy ze znajomością informatyki do obsługi linii produkcyjnej.
- Są w Polsce urządzenia podobne jak kombajny do kukurydzy. Trzeba szybko zbierać i przerabiać. Wierzba nie może leżeć – tłumaczy M. Serwach. – Na nasze zlecenie firma Metal-chem z Mirosławca wyprodukowała maszynę, która w całości będzie zbierać wierzbę. Pół roku poleżą i z 60 procent stracą wodę do 20 procent. My zaś będziemy ją u nas suszyć do 12 procent.
Jako że do czynienia tu mamy z energią odnawialną z produktów pochodzenia rolniczego, firma może liczyć na unijne dotacje od marszałka. Warunek – 10 procent produkcji trzeba sprzedać w detalu.
Fabryka jest ważna nie tylko dla gminy i jej mieszkańców, którzy liczą na rozwój miejscowości, ale także dla kraju. W 2012 roku bowiem musimy wytwarzać w Polsce 15 procent energii odnawialnej.
Na produkcją w Chlebowie czuwać będzie Jan Dąbruś. Fabryka, której budowa rozpoczęła się marcu br., znajduje się ok. 100 metrów za Chlebowem, jadąc w stronę Gubina, po lewej stronie.
Duża niebieska hala rzuca się w oczy. Mniejszy obiekt to część biurowa. Zgromadzony stos wierzby nie pozostawia wątpliwości, co tu się będzie wytwarzać.
Na dzisiejsze otwarcie fabryki – początek godz. 13.00 - przyjedzie wiele gości. Uroczystość uświetni swym występem zespół Złote Łany z Bożnowa.
Czytaj też: W zbąszyńskiej Wikomie powstał kombajn do zbierania wikliny
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?