Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś w gorzowskim Lamusie urodziny kamienicy

(roch)
Tak wyglądał Lamus po 1929 r.
Tak wyglądał Lamus po 1929 r. fot. Archiwum Roberta Piotrowskiego
Dwa dni potrwa feta z okazji 80. rocznicy istnienia budynku przy ul. Sikorskiego. Klub Lamus przygotował z tej okazji bogaty program.

- Kiedyś w drodze do pracy popatrzyłem uważnie na fasadę naszego budynku i zobaczyłem datę 1929. Uświadomiłem sobie, że mija dokładnie 80 lat, od kiedy ten budynek powstał i wtedy pomyślałem o urodzinach - mówi Zbigniew Sejwa, dyrektor Klubu Myśli Twórczej Lamus. Tłumaczy, że choć budynek przy ul. Sikorskiego 5 jest przynajmniej o 100 lat starszy, to jednak w 1929 r. nadano mu ostateczny kształt. Dokonał tego wzięty berliński architekt Willy Schaeffers. W tym kształcie kamieniczka przetrwała do dziś.

Wymyślił ja berliński architekt

- Na planie z 1719 r. widać, że parcela dzisiejszego Lamusa, należąca wtedy do bednarza Gohlicke, otoczona jest siatką większych posesji - mówi Robert Piotrowski, historyk i gorzovinista. To właśnie on będzie dziś opowiadał o losach pięknej kamieniczki zaliczanej obecnie do najciekawszych zabytków w mieście.

Okazuje się, że latach 20. XIX w. w Landsbergu powstała księgarnia, której kolejni właściciele wpisali się na trwałe w historię miasta i jego kultury. Po przeniesieniu jej w inne miejsce dom trafił w ręce rodziny Kirschke, która prowadziła tu przed 1945 r. salon fryzjerski i perfumerię. Po II wojnie światowej była tu jadłodajnia, bar mleczny, potem klub Gorzowskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego, aż wreszcie Lamus.

Za czasów GTSK tu właśnie słynne wesele urządził malarz Andrzej Gordon z żoną Zofią. Słynne, bo młodzi dostali żywego prosiaka, który przez całą imprezę biegał pod nogami gości.

Początki Lamusa to karty wstępu, aura elitarności i szybki powrót na ziemię. Obecnie klub jest miejscem, gdzie się gromadzą gorzowscy artyści, dziennikarze i ich przyjaciele. - Chciałbym w przyszłości przejść cały budynek i stworzyć prawdziwe artystyczną enklawę - mówi dyr. Sejwa. Dlatego też zakłada Stowarzyszenie Kamienica, które ma dbać o spuściznę materialną i intelektualną w naszym mieście.

Muzyka i opowiastki

Podczas dzisiejszej odsłony o zapomnianym muzyku Hermannie Silwedelu opowie Ryszard Bronisz. Jego kompozycje zagrają Izabela i Lech Serpinowie.

Dr Dariusz A. Rymar zajmie się powojenną historią ul. Sikorskiego. Będzie można też posłuchać, po co były karty wstępu do Lamusa i co z tego wynikło. Pierwszego dnia urodzin zostanie otwarta wystawa dokumentów i fotografii "Kamienica Lamus i jej okolice" ze zbiorów R. Piotrowskiego i Z. Sejwy. Początek urodzin dziś o 18.00.

Jutro o 20.00 wystąpią zaprzyjaźnieni z klubem artyści.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska