W Świebodzinie do egzaminów gimnazjalnych przystąpili uczniowie szkoły nr 1 i nr 3. Obie placówki zasilały dzisiaj swoje komisje nauczycielami z gminnych szkół i przedszkoli. Nadzór przy egzaminach prowadzili nauczyciele, którzy nie przyłączyli się do akcji strajkowej. Jednak nie wszyscy czuli się z tym komfortowo, niektórzy wycofywali swój udział w egzaminach. Dlatego jutrzejszy dzień egzaminacyjny stoi pod znakiem zapytania. Decyzje być czy nie być łamistrajkiem zapadają również nocą.
W „Trójce” do egzaminów przystąpiło 147 uczniów. Dyrektor Elżbieta Ciechanowicz zapewniała nas rano, że wszystko odbywa się zgodnie z procedurami a młodzież zdaje egzaminy w klasach, tak jak było ustalone przed strajkiem. Jedynie w składach zespołów nadzorujących nie było nauczycieli, którzy przystąpili do akcji protestacyjnej. Zamiast nich, przed godziną 9 do klas ruszyli nauczyciele nie strajkujący z innych szkół i przedszkoli.
Zupełnie inaczej wyglądała sytuacja w „Jedynce”. Tutaj 127 uczniów zdawało na dwóch salach gimnastycznych. Szkole udało się skompletować jedynie 4 zespoły nadzorujące, gdyby egzamin odbywał się bez strajku, komisji byłoby 16.
Czy przeprowadzanie egzaminów gimnazjalnych było konieczne podczas strajku? Zdania są podzielone. Gdyby rząd chciał, mógłby rozporządzeniem odroczyć lub zlikwidować egzamin. Tym bardziej, że o przyjęciu do szkoły średniej i tak decydują wyniki na świadectwie lub inne kryteria wyznaczone przez daną szkołę. Tymczasem nie tylko rząd, ale przede wszystkim samorządy - także świebodziński - dążyły do tego, by sprawdziany się odbyły.
Protestujący nauczyciele stronią od oceniania postawy łamistrajków. - Nie komentujemy ani nie oceniamy zachowania tych, którzy nie chcą z nami strajkować. Każdy ma prawo wyboru - mówią protestujący.
My protestujemy o lepsze warunki pracy, wyższe wynagrodzenia, ale przede wszystkim o godność naszego zawodu. Walczymy też o uczniów.
- Nie jesteśmy przeciw egzaminom, to jest trudna sytuacja i dla nauczycieli, i dla rodziców, i dla uczniów. My protestujemy o lepsze warunki pracy, wyższe wynagrodzenia, ale przede wszystkim o godność naszego zawodu. Walczymy też o uczniów. Jesteśmy przeciwko reformie, która została wprowadzona dwa lata temu - powiedział Krzysztof Dębicki z komitetu strajkowego w SP3.
POLECAMY: S. Broniarz o uczestnikach strajku, którzy zasiedli w komisjach egzaminacyjnych: Mieli do tego prawo, związek nie wyciągnie konsekwencji
Więcej wiadomości w tygodniku papierowym „Dzień za Dniem” lub na www.prasa24.pl. Aktualny numer w każdą środę.**Zajrzyj też na Facebooka Dzień za Dniem**
Kurator oświaty i wicewojewoda lubuski podsumowują pierwszy dzień egzaminów gimnazjalnych. WIDEO:
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?