Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziwne przedmioty można znaleźć w książkach z biblioteki

(kurz)
Barbara Kostyra demonstruje najdziwniejsze przedmioty znalezione w książkach
Barbara Kostyra demonstruje najdziwniejsze przedmioty znalezione w książkach Mariusz Kapała
Miejscowa książnica zwykle w maju mocno tętni życiem. Odbywają się liczne imprezy i spotkania, wystawy i prezentacje. Wśród nich jedna z najdziwniejszych, ale i najciekawszych zarazem pt. "Rzeczy znalezione w książkach".

- To jest "dorobek" tylko ostatniego roku; takie dziwne przedmioty, pamiątki ludzie oddają w przeczytanych pozycjach - śmieje się Barbara Kostyra, kierowniczka biblioteki miejskiej. I demonstruje co zostało wyeksponowane.

- Dość często trafiają się rozmaite rachunki, w tym z supermarketów, mamy też informację o szczepieniu dziecka, kupon toto-lotka, płatek kosmetyczny, wiele jest świętych obrazków, widokówek, znalazłyśmy bilet kolejowy na trasie Zbąszyń - Poznań, reklamę jeansów i zdjęcie weselne. A w innej książce nalepka na wódkę weselną Doroty i Mariusza.

Dziwne, że ktoś, oddając książkę, nie zauważył długopisu między kartkami, pamiątek walentynkowych lub gum do żucia. - Wiemy kto to zostawił, bo łatwo sprawdzić, ale ograniczamy się do gromadzenia tych przedmiotów w specjalnym pudełku - dodaje B. Kostyra.

Liczy jednak, iż wystawka będzie pouczająca i na przyszłość czytelnicy bardziej zadbają o książki. Poza tą niewielką ekspozycją książnica zaprezentowała również wystawę pt. "Zbąszyń - moje miasto nad Obrą" oraz wystawkę widokówek "Zbąszyń dawniej i dziś".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska