Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Efektowny pomnik jeńca z obozu k. Dobiegniewa stanie w centrum miasta

Krzysztof Korsak 0 95 722 57 72 [email protected]
Pomnik ma stanąć na Placu Starca. Będzie wykonany z granitu ściąganego specjalnie z Afryki. Kolorem przypomina on polskie mundury z czasów II Wojny Światowej.
Pomnik ma stanąć na Placu Starca. Będzie wykonany z granitu ściąganego specjalnie z Afryki. Kolorem przypomina on polskie mundury z czasów II Wojny Światowej. wizualizacja z Urządu Miejskiego
Pęknięte druty kolczaste. Przed nimi polski żołnierz. Głowa uniesiona do góry. Pod pachą teczka z dokumentami. Tak ma wyglądać pomnik ku czci Woldenerczyków. Odsłonięcie zaplanowano na 2 września tego roku. Wydarzeniu będą towarzyszyć uroczystości, wykłady i występy.

Oflag II C Woldenberg. Ta tajemnicza nazwa kryje pod sobą niemiecki obóz jeniecki z czasów II Wojny Światowej. Umieszczano w nim polskich oficerów. Obóz leżał kilometr od Dobiegniewa.

Po wojnie jego więźniowie współuczestniczyli w odbudowywaniu miasta. Dobiegniew nie zapomniał o historii. Obecnie istnieje tu Fundacja Woldenberczyków i muzeum.

- Zawsze się pamiętało o tych ludziach, to jest symbol naszego miasta, co roku organizowane są w związku z tym jakieś imprezy - mówiła nam Otylia Roj, która w Dobiegniewie mieszka od 50 lat. Za budową jest oczywiście "na tak".

To podziękowanie

Pomnik ma stanąć na Placu Starca (też był więźniem obozu) od strony ul. Starorynkowej. Będzie wykonany z granitu ściąganego specjalnie z Afryki. Kolorem przypomina on polskie mundury z czasów II Wojny Światowej.

Wzorem do jego budowy jest porucznik Domański (jeniec obozu zmarły w zeszłym roku). Miał on sportową sylwetkę i 190 cm wzrostu. Pomnik będzie jednak kilkadziesiąt centymetrów wyższy (co - według architektów - w rzeczywistości da mu wrażenia normalnego wzrostu).

- Pomnik to podziękowanie Woldenberczykom za ich wkład w rozwój miasta - mówił nam Tadeusz Bednarczuk, zastępca burmistrza Dobiegniewa. Przewidywany koszt całości to 65 tys. zł.

Odsłonięcie pomnika nieprzypadkowo zaplanowano na 2 września tego roku. Wtedy przypada 70. rocznica wybuchu II wojny światowej. Znamy już wstępny program uroczystości zaplanowanych na ten dzień. W pawilonie przy muzeum będzie tzw. kino obozowe. Zobaczymy w nim filmy o tematyce jenieckiej i obozowej, np. Katyń czy Eroica. Do tego możemy spodziewać się wykładów o tej tematyce prowadzonych przez zaproszonych gości.

Główny punkt to uroczyste odsłonięcie pomnika na Placu Starca. Towarzyszyć temu będą m.in. orkiestry, poczty sztandarowe, kampanie honorowe, msza polowa, apel poległych, salwy honorowe, przemówienia. Na wieczór zaplanowano "ognisko patriotyczne" z kolacją i występami.

Mieszkańcy są "na tak"

Elżbiecie Józefowskiej i Alicji Pialik pokazaliśmy projekt pomnika (na wizualizacji obok). - Śliczny, piękny, bardzo ładny - wręcz nie mogły powstrzymać się od zachwytu. Zwróciły uwagę na druty za żołnierzem. - Aż ciarki przechodzą... - mówiły. Bardzo podoba im się pomysł postawienia takiej figury.

- To jest pamięć, historia i przypomnienie młodzieży o tych wydarzeniach - tłumaczyły. Dodały, że w Dobiegniewie nie zapomina się o Woldenberczykach. - Co roku są imprezy, dzieci mają apele w szkołach, przyjeżdża wojsko - wymieniały. Panie Elżbieta i Alicja popierają także lokalizację.

Katarzynie Wędzina także podoba się pomysł postawienia pomnika. - To historia związana z naszym miastem. Wielu z nas miało okazję poznać Woldenberczyków. Teraz zostało ich coraz mniej. Ale za to w pamięci mamy ich opowieści - argumentowała. Nie przypadła jej do gustu jedynie lokalizacja. - Pomnik powinien być koło muzeum - mówiła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska