- Tak zwana giełda nazwisk trwała od kilku dni, ale Adam Nawałka jest wierny swoim ludziom. Krzysztofa Mączyńskiego nie powołał, bo po urazie mięśniowym nie byłby w pełni sprawny na mecze mundialu – mówi Miłosz Bieniaszewski, który w kolejnym odcinku magazynu sportowego „Stadion” rozmawiał ze mną o zgrupowaniu reprezentacji Polski w Arłamowie, powołaniach selekcjonera na mistrzostwa świata oraz oczekiwaniach na Mundial.