Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Eksplozje gazu w Zielonej Górze. Mieszkańcy osiedla Pomorskiego i Śląskiego powalczą o odszkodowania

(wak, kali, krzym, czyt)
Elżbieta Ilnicka, postanowiła skrzyknąć mieszkańców osiedli i powalczyć o odszkodowania
Elżbieta Ilnicka, postanowiła skrzyknąć mieszkańców osiedli i powalczyć o odszkodowania fot. Mariusz Kapała
Na osiedlu Pomorskim pojawiły się ogłoszenia firmy chcącej wywalczyć odszkodowania dla mieszkańców osiedla. Podczas czwartkowej sesji rady miasta mówił o tym również radny Jacek Budziński.

DYŻUR SPECJALISTY

DYŻUR SPECJALISTY

Dziś w godz. 12.00-14.00 w redakcji ,,Gazety Lubuskiej'' dyżur będzie pełnił Władysław Szczepuła. Odpowie on na pytania związane z odszkodowaniami, a więc kto może o nie wystąpić i jak trzeba to zrobić. Telefon: 68 324 88 10.

Przeczytaj też: W Zielonej Górze na Os. Pomorskim i Śląskim wybuchło 40 kuchenek gazowych. Ewakuowano ponad 6 tysięcy osób. Jedna osoba nie żyje, osiem jest rannych (wideo, zdjęcia)

Czwartkowa sesja miała być poświęcona wyborom władzy rady i komisji. Jednak, choć nie było tego w programie obrad, to temat gazowej tragedii nie mógł być pominięty.
Prezydent Janusz Kubicki przyszedł na sesję prosto ze sztabu kryzysowego. Zapoznał radnych z sytuacją na osiedlach Pomorskim, Śląskim i w Raculce. Zainteresowanie tematem było przeciętne. Słuchała go najwyżej połowa radnych. Reszta wyszła na kawę. Padło tylko jedno pytanie, które zadała Jolanta Danielak. A dotyczyło wyżywienia poszkodowanych…
Jeszcze przed przybyciem prezydenta radny Jacek Budziński (PiS) pytał, czy miasto pomoże mieszkańcom poszkodowanych osiedli w wyszukaniu kancelarii, która wystąpiłaby w imieniu wszystkich w pozwie zbiorowym.
- Już na osiedlu pojawiły się jakieś kancelarie oferujące takie usługi. Miasto mogłoby wspomóc mieszkańców - tłumaczył Budziński.

Przeczytaj też: Eksplozje gazu na os. Pomorskim i Śląskim. Wyrwało ścianę w wieżowcu. Policja i prokuratura bada sprawę

Prezydent Janusz Kubicki jest sceptyczny. Wyjaśnił, że pozew będzie potrzebny wtedy, gdy gazownia nie zechce wypłacić odszkodowań. A nic nie wskazuje, że tak się stanie. Przeciwnie chce ona uruchomić mobilne punkty, w których będzie można dociekać odszkodowań.
- Pytali nas, w czym już teraz pomóc. Czy potrzebne są np. koce, jedzenie - zauważył Kubicki. I dodał, że jeśli pieniądze będą mniejsze niż poniesione przez mieszkańców straty, na pewno miasto pokryje te koszty i samo będzie się procesować.

Tymczasem mieszkańcy osiedla już mogą skorzystać z oferty pierwszej firmy prawniczej. Z taką inicjatywą wyszła Elżbieta Ilnicka, mieszkanka os. Pomorskiego i przedstawicielka firmy odszkodowawczej w jednej osobie.

- Wspólnie z moimi sąsiadami doszliśmy do wniosku, że nie możemy pozostać obojętni wobec tego, co się stało, bo wszyscy ucierpieliśmy i to nie tylko materialnie - tłumaczy Ilnicka. Według niej nie bez znaczenia jest strach i stres, który towarzyszył temu zdarzeniu. Niektórzy ludzie bardzo panikowali i to nierzadko ci o słabym zdrowiu. To mogło skończyć się tragicznie.

Przeczytaj też: Konstrukcja wieżowca po wybuchu gazu na os. Pomorskim nie jest naruszona
- Szczegóły poznamy w najbliższą środę. Najpierw chcemy podpisać umowy ze wszystkimi osobami, które są stroną w sporze o roszczenia. Na tą chwilę zgłosiło się do nas ponad 120 rodzin poszkodowanych w wyniku wybuchu gazu. Warto jednak dodać, że zainteresowanie jest znacznie większe - mówi Bartosz Boberski, prezes wrocławskiej firmy odszkodowawczej Auxilia. I tłumaczy dlaczego mieszkańcy osiedli powinni otrzymać pieniądze. - Na zadośćuczynienie może liczyć rodzina mężczyzny, który zginął. Odszkodowanie należy się tym rodzinom, które poniosły starty materialne, bo mają uszkodzone drzwi, ściany lub wybite szyby. Pozostali mieszkańcy mogą domagać się świadczeń z tytułu cierpień za niedogodności związane z serią wybuchów, takich jak nieprzespanie nocy, strach, przebywanie na mrozie czy innych szkód, na jakie byli narażeni w czasie ewakuacji.

Przeczytaj też: Wybuch gazu na os. Pomorskim. Zobacz zrujnowane mieszkanie (zdjęcia)

- Czy osoby, które ucierpiały w czasie awarii gazu, mogą występować o odszkodowania? zapytaliśmy specjalistę niezwiązanego ze sprawą.
- Absolutnie tak - uważa Władysław Szczepuła z zielonogórskiego Biura Dochodzenia Roszczeń Tomasz Szczepuła. - Tu do wyboru mamy wystąpienie o odszkodowania w ramach pozwu zbiorowego lub indywidualnie. Wadą pozwu zbiorowego jest to, że każda osoba występująca o odszkodowanie, otrzyma identyczną sumę. Bez względu na to, jaki poniosła uszczerbek na zdrowiu czy straciła majątek. Natomiast występując o odszkodowanie indywidualnie, mamy szansę na sumę, uzależnioną od uszkodzeń ciała czy utraty mienia.

Tu mamy jakby dwie możliwości. W razie doznania uszczerbku na zdrowiu czy zniszczenia mienia, należy nam się odszkodowanie od ubezpieczyciela, o ile mamy polisę ubezpieczeniową. Wtedy firma ma obowiązek wypłacenia sumy, która pokryje nam koszty odtworzenia zniszczonego mienia. Natomiast w przypadku uszczerbku na zdrowiu, odszkodowanie możemy dochodzić w ramach polisy NW. Jednak uzyskanie odszkodowania od ubezpieczyciela nie zamyka możliwości dochodzenia rekompensaty finansowej od właściciela sieci gazowniczej. Roszczenie składa się w formie pisemnej, gdzie jest kwota jakiej żądamy i uzasadnienie, dlaczego chodzi akurat o takie pieniądze. Do pisma dołączyć trzeba dokumenty medyczne świadczące o leczeniu, jego kosztach, zakupu medykamentów czy wydatków związanych ze szkodami materialnymi.

Przeczytaj też: Ofiara wybuchu to bohater! Zginął niosąc pomoc ciężarnej kobiecie

Nasze roszczenia możemy zgłaszać do PZU, które ubezpiecza Dolnośląską Spółkę Gazownictwa (to ona dostarcza nam gaz). Można to zrobić dzwoniąc pod nr telefonu całodobowej Infolinii PZU SA/PZU Życie SA 801 102 102. Można też zgłosić się osobiście w placówce PZU przy al. Niepodległości 14-14a.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska