Ekstraliga odjeżdża Stali Gorzów. Dogonimy ją? Dziś nie wszystko zależy od nas, jednak cały czas wiele możemy

Po tym, jak w piątek forBet Włókniarz pokonał w Często-chowie MrGarden GKM Grudziądz 52:38, gorzowianom pozostała jedynie walka o to, by nie spaść z ligi. I ta cały czas trwa. W niedzielę stalowcy ulegli beniaminkowi 40:50, stracili punkt bonusowi i spadli w tabeli na siódmą lokatę. Ta na koniec sezonu oznacza konieczność bicia się o ekstraligę z wicemistrzem Nice Pierwszej Ligi, którym dziś jest Arged Malesa TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp.

Co musiałoby się stać, żeby to się nie wydarzyło? Żółto-niebiescy muszą wygrać w ostatniej kolejce mecz w Gorzowie z Włókniarzem, który jest pew-ny awansu do półfinałów oraz niezbędna jest porażka w spotkaniu GKM-u, który o nic nie jedzie, z Motorem. A ten będzie wiedział, jak ma pojechać, bo w Grudziądzu mają rywalizować o 20.30, a na stadionie im. Edwarda Jancarza o 18.00.
Ale do tych starć dojdzie 23 bm. Toteż zatrzymajmy się przy tym przedwczorajszym.

Hejt nie jest wskazany

- Przepraszam Kibiców,że dołożyłem tylko jedno oczko do zdobyczy punktowej drużyny - napisał na Facebooku Rafał Karczmarz , po czym dodał: - W kolejnym meczu szczególnie potrzebujemy Waszego wsparcia. Hejt to ostatnia rzecz, która nam teraz pomoże.
A taki oto hejt, czyli obraźliwy czy pełen agresji komentarz umieszczony w internecie, tuż po niedzielnych zawodach w Lublinie pojawiał się na fan-page`ach.

Ale na krytykę podopiecznych zdecydował się sam Stanisław Chomski. - Gospodarze mieli cały czas przewagę, a my próbowaliśmy łatać nasze dziury. Trzema zawodnika trudno jednak wygrać mecz. Okazało się, że nawet nie udało się obronić bonusa. Bez wsparcia drugiej linii i młodzieżowców nie ma o czym mówić - powiedział trener Stali.

Niepocieszony był Krzysztof Kasprzak. - W trzecim meczu tracimy bonus. Przegrywamy niewiele. Co zrobić? Gratuluje gospodarzom, tor był ciężki. Mamy dwa tygodnie do kolejnego meczu - mówił na antenie nSport+ stalowiec. -Byliśmy bez Andersa Thomsena, który zrobiłby 7-8 punktów Na mecz z forBET Włókniarzem raczej wróci i będzie inaczej – przekonywał telewidzów gorzowianin.
Ten w tej samej telewizji przyznał, że jeśli Stal zapropo-nuje mu nowy kontrakt, to go przedłuży, bo Gorzów to jest dla niego drugi dom.

Na uwagę zasługiwały też pojedynki Pawła Miesiąca i Bartosza Zmarzlika. Gdy dziennikarz spytał się tego pierwszego o te potyczki, ten nie odpowie-działy, że były one jak każde inne. - Chciałem wygrać z Bartoszem Zmarzlikiem, bo to czołówka światowa. To zwycięstwo mnie buduje - stwierdził Miesiąc, a zadowolony z tych triumfów był też trener Motoru Maciej Kuciapa.

Zmarzlik z Włókniarzem będzie musiał pojechać trochę lepiej. Tym bardziej, że częstochowianie mogą jeszcze przejść Stelmet Falubaz Zielona Góra w tabeli.