Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekstraligowe podium mocno odjechało żużlowcom Stelmetu Falubazu [ZDJĘCIA]

cekon
Żużlowcy Stelmetu Falubazu Zielona Góra wysoko przegrali (33:57) z Włókniarzem Częstochowa pierwszy mecz o brązowy medal PGE Ekstraligi.
Żużlowcy Stelmetu Falubazu Zielona Góra wysoko przegrali (33:57) z Włókniarzem Częstochowa pierwszy mecz o brązowy medal PGE Ekstraligi. Bartłomiej Romanek
Żużlowcy Stelmetu Falubazu mają już niewielkie szanse na zdobycie medalu w PGE Ekstralidze. W pierwszym meczu o trzecie miejsce bardzo wysoko przegrali na wyjeździe z Włókniarzem Częstochowa. Strata jest tak wysoka, że w rewanżu (22 września) na zielonogórskim torze będzie ją Falubazowi bardzo trudno odrobić.

- Fajnie, gdyby oba spotkania kończyły się remisami, bo nie trzeba wygrywać meczu, żeby zdobyć medal – mówił Adam Skórnicki, trener zielonogórskiego zespołu przed meczem w Częstochowie. W istocie byłoby fajnie, bo taka sytuacja oznaczałaby to, że w najbliższą niedzielę brązowymi krążkami obdarowani zostaliby żużlowcy Falubazu. Fajnie jednak nie jest, bo zielonogórzanie polegli jeszcze dotkliwiej, jak przed tygodniem w półfinałowym mecze ze Spartą we Wrocławiu (tam było 56:34).

Przed spotkaniem pod Jasną Górą trener Falubazu przewidywał, że częstochowski tor może stanowić pewien kłopot dla jego zawodników. - Na pewno będziemy robić mocne oczy na tor, ale taka już nasza dola, będzie trzeba jak najszybciej się do niego dostosować – mówił „Skóra”. Faktycznie niektórzy z zielonogórskich żużlowców na przyczepnej nawierzchni mieli niemałe problemy. W drugim wyścigu przewrócił się junior Norbert Krakowiak, a w trzecim kapitan drużyny Piotr Protasiewicz. O ile „Protasowi” w wyniku wywrotki nic się nie stało, to pierwsze wieści dotyczące zdrowia młodzieżowca Falubazu mówiły o złamanym palcu.

Adrianna Strzałka walczy o tytuł Miss Startu PGE Ekstraligi. Reprezentantka Stelmetu Falubazu Zielona Góra bardzo liczy na głosy kibiców, bo to one zadecydują o wynikach konkursu. Głosować można do 15 września, do godz. 18 za pośrednictwem serwisu speedwayekstraliga.pl lub oficjalnej aplikacji mobilnej PGE Ekstraligi.Zobacz też: Tylko w lewo: Podprowadzające Stali Gorzów

Adrianna Strzałka kandydatką Stelmetu Falubazu na Miss Start...

Później wypadków już nie było, ale nawierzchnia zdecydowanie lepiej sprzyjała gospodarzom. Dwóch z nich – Leon Madsen i Fredrik Lindgren – nie dali się pokonać żadnemu z rywali, a Adrian Miedziński tylko raz oglądał plecy zielonogórskiego żużlowca. Goście tak skutecznych liderów nie mieli, trójka zawodników prowadzących pary potrafiła jedynie cztery razy kończyć rywalizację na czele stawki. Kolejny raz zielonogórskim problemem byłe kiepskie wyniki juniorów, choć Damianowi Pawliczakowi należą się brawa za to, że kilka razy wprawił w kłopoty przeciwników. Wielu punktów z tej jazdy jednak nie było.

Czy kiepski obraz, jaki w Częstochowie pozostawił po sobie Falubaz byłby nieco barwniejszy, gdyby zielonogórzanie ścigali się w pełnym składzie, z nieobecnym z powodu kontuzji Nickim Pedersenem? Być może, jednak należy przypuszczać, że goście i tak nie uniknęliby dość wyraźnej porażki.

W pięknej scenerii, nad Jeziorem Sławskim, odbył się tradycyjny piknik z żużlowcami Stelmetu Falubazu Zielona Góra. Tłumy kibiców odwiedziły Sławę, by spotkać się ze swoimi idolami. Fani stali w długich kolejkach, by zdobyć autografy, zrobić sobie zdjęcie, czy zamienić kilka słów z żużlowcami. Na najmłodszych kibiców, jak zwykle czekało sporo atrakcji w Strefie Falubaziaka. - Jesteśmy do dyspozycji kibiców i cierpliwie czekamy, by każdy z nich mógł do nas dotrzeć - mówił kapitan drużyny Piotr Protasiewicz. - Należy im się to za wspaniały doping, wsparcie, jakie otrzymujemy od nich przez cały sezon. - Niewykluczone, że za rok znów spotkamy się w Sławie - dodał Adam Goliński, prezes zielonogórskiego klubu.

Tłumy na pikniku z żużlowcami Stelmetu Falubazu w Sławie [WI...

FOR BET WŁÓKNIARZ CZĘSTOCHOWA – STELMET FALUBAZ ZIELONA GÓRA 57:33
Włókniarz: Leon Madsen 15 (3,3,3,3,3), Paweł Przedpełski 2+1 bonus (0,1,0,1*), Adrian Miedziński 11+3 (3,2*,2*,3,1*), Fredrik Lindgren 12+3 (2*,3,3,2*,2*), Matej Žagar 10+1 (1*,2,3,2,2), Michał Gruchalski 4 (3,0,1), Jakub Miśkowiak 3 (1,2,0).
Falubaz: Martin Vaculik 9+1 bonus (2,1,1*,3,2,0), Martin Smolinski 1+1 (1*,0,-,-,-), Michael Jepsen Jensen 7+1 (1,3,2,1*,0,0), Piotr Protasiewicz 3 (u,1,2,0), Patryk Dudek 11 (3,2,1,1,3,1), Norbert Krakowiak 0 (u,d,-), Damian Pawliczak 2 (2,0,0,0).

PRZEBIEG MECZU
I. Madsen, Vaculik, Smolinski, Przedpełski - 3:3
II. Gruchalski, Pawliczak, Miśkowiak, Krakowiak (u) - 4:2 (7:5)
III. Miedziński, Lindgren, Jensen, Protasiewicz (u) – 5:1 (12:6)
IV. Dudek, Miśkowiak, Žagar, Pawliczak – 3:3 (15:9)
V. Lindgren, Miedziński, Vaculik, Smolinski – 5:1 (20:10)
VI. Jensen, Žagar, Protasiewicz, Gruchalski – 2:4 (22:14)
VII. Madsen, Dudek, Przedpełski, Krakowiak (d) – 4:2 (26:16)
VIII. Žagar, Jensen, Vaculik, Miśkowiak – 3:3 (29:19)
IX. Madsen, Protasiewicz, Jensen, Przedpełski – 3:3 (32:22)
X. Lindgren, Miedziński, Dudek, Pawliczak - 5:1 (37:23)
XI. Vaculik, Žagar, Przedpełski, Jensen – 3:3 (40:26)
XII. Miedziński, Vaculik, Gruchalski, Pawliczak - 4:2 (44:28)
XIII. Madsen, Lindgren, Dudek, Protasiewicz - 5:1 (49:29)
XIV. Dudek, Žagar, Miedziński, Jensen – 3:3 (52:32)
XV. Madsen, Lindgren, Dudek, Vaculik – 5:1 (57:33)

OBEJRZYJ: Co mówił Adam Skórnicki, trener Falubazu, przed meczem w Częstochowie.

Taki jest sport. Ktoś musi wygrać, a ktoś musi przegrać – to słowa Martina Vaculika, najlepszego w tym sezonie żużlowca Falubazu Zielona Góra, po wysokiej porażce we Wrocławiu. Słowak oczywiście nic wielkiego nie odkrył, ale z pewnością chcielibyśmy, żeby mówiąc o zwycięzcach miał na myśli swoją drużynę. Tymczasem zielonogórzanie polegli z kretesem. OK, faworytami nie byli, ścigali się bez kontuzjowanego Nickiego Pedersena, ale mimo to, tak wysoko przegrać nie powinni. Tylko Martin Vaculik jeździł na wysokim poziomie, reszta seniorów spisała się poniżej oczekiwań. O juniorach szkoda nawet wspominać, bo pojechali „katastrofę”.

Porażka Stelmetu Falubazu zabolała, ale na wyzwiska zgody być nie może

Grand Prix Danii w Vojens. Bartosz Zmarzlik, żużlowiec Stali Gorzów, w znakomitym stylu pokonał rywali i jest na dobrej drodze do zdobycia tytułu mistrza świata. Lider cyklu Grand Prix ma 9 pkt. przewagi nad kolejnym zawodnikiem.

Bartosz Zmarzlik zmierza po tytuł mistrza świata! Żużlowiec ...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska