Potocznie mówi się o tym, że istnieje rzeka Czerna. - Jednak rzeczywistość jest trochę skomplikowana - wtrąca miejscowy miłośnik wędkowania z koła nr 3 Lech Karczewski.
Dlaczego istnieją niuanse z nazewnictwem? Niemal równolegle do Kwisy płynie rzeka Czerna Wielka, która ma 71,9 km długości. Wypływa ona z Pogórza Izerskiego i ma swój bieg przez Bory Dolnośląskie. Po drodze zasilana jest m.in. przez Czerną Małą. Czerna Mała to właśnie najdłuższy dopływ rzeki Czerna Wielka. Także wypływa z Pogórza Izerskiego, ok. 2,5 km od źródeł Czernej Wielkiej. Obie rzeki płyną przez województwo dolnośląskie i lubuskie. Obie łączą się w Iłowej i od tego momentu powstaje jeden nurt, czyli Czerna.
Do samego ujścia w Żaganiu rozciąga się ona na długości ok. 20 km. - Właśnie ten fragment zasługuje na uwagę, przy tym warto dodać, że nie ma już statusu górskiego - podpowiada żagański pasjonat łowienia w megatrudnych warunkach.
Dziewiczy teren
Szerokość rzeki wynosi średnio 8-10 m, natomiast głębokość waha się od 0,5 do 1 m. W kilku miejscach zdarzają się elektrownie, np. w Żagańcu i Żaganiu. Koryto jest najczęściej kręte, ale są też dość długie proste odcinki. Na dnie znajduje się żwir, piasek, glina i muł. Na powierzchni jest szybki nurt, powstają także zawirowania.
- Dosyć trudno łowi się w Czernej - przestrzega L. Karczewski. - Specyfika rzeki powoduje, że brzegi są mocno podcięte i są tam spore skarpy. Prawie na całej długości jest dziewiczy teren, wśród lasów, a nawet mokradeł. Do rzeki można dojechać w niewielu miejscach, m.in. w Iłowej, Czernej, Żagańcu i Żaganiu. Niezbyt polecane jest biwakowanie, zwłaszcza, że do wyboru są noclegi w Iłowej i Żaganiu.
Odpowiednie maskowanie
Czerna jest czystą rzeką, dlatego można w niej złowić szczupaka, okonia, pstrąga potokowego i lipienia. - Ze względu na trudny teren najlepiej zabrać minimum sprzętu. Z tego względu polecaną metodą połowu jest spinning - podpowiada żagański wędkarz.
Zalecane przynęty to małe błystki obrotowe, woblery i "gumy". Dla mniej dynamicznych wędkarzy równie skuteczna jest metoda "żywcowa". Warto ze sobą zabrać przynęty na dwie tak samo popularne w tym rejonie ryby, bo w tej rzece także można napotkać klenia i płoć. L. Karczewski nadmienia, że w tej płytkiej rzece warunkiem powodzenia jest odpowiednie maskowanie się nad wodą, a do tego ciche zachowanie. Do środków zapobiegawczych należy też wziąć odpowiednie preparaty na komary i kleszcze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?