Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Elana Toruń - Lechia Zielona Góra: Wkurzyli się i wygrali

(flig)
Zielonogórzanie pojechali do Torunia po zwycięstwo i zrealizowali cel. Wygrali zasłużenie, będąc zespołem lepszym. Jednak długo nie mogli trafić do siatki.

W 67 min. w polu karnym został sfaulowany Andrzej Dorniak, piłkę na 11 metrach ustawił Rafał Duchnowski i nie zmarnował szansy.

Cztery minuty później gospodarze niespodziewanie wyrównali. Wykonywali rzut wolny, futbolówka trafiła w rękę stojącego w murze Bartosza Tyktora, a sędzia podyktował karnego. Na bramkę zamienił go Marcin Wróbel. Zielonogórzanie wkurzyli się decyzją arbitra (Tyktor nie zrobił ruchu, piłka po prostu trafiła go w rękę!), ale nie rozpamiętywali tej sytuacji. Podkręcili tempo i... opłaciło się. Minutę przed końcem Duchnowski ,,wypuścił" Konrada Szymańskiego, a ten wykorzystał sytuację ,,sam na sam’’ i zdobył zwycięskiego gola.

ELANA TORUŃ - LECHIA ZIELONA GÓRA 1:2 (0:0)
Bramki: Wróbel (71 - karny) - Duchnowski (67 - karny), Szymański (89).
ELANA: Kryszak - Więckowski, Atanacković, Młodzieniak, Rackiewicz (od 58 min Łaszewski) - Wróbel, Świderek, Pilarski (od 46 min Smolarz), Charzewski - Grube (od 68 min Makowski), Zamiatowski.
LECHIA: Dobroliński - Wojtysiak, Tyktor, Zawadzki, Pawliczak - Galdino (od 90 min Sztonyk), Topolski (od 83 min Szymański), Dorniak (od 90 min Lewicki), Sucharek (od 72 min Niewiadomski) - Bacławski, Duchnowski
Żółte kartki: Kryszak, Młodzieniak, Wróbel, Świderek, Pilarski, Duchnowski. Sędziował Jacek Grzybek (Gdynia). Widzów 500.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska