Jak podaje TVN24 ministerialni urzędnicy uważają, iż obecnie często możemy spotkać się z sytuacją, kiedy to skazani za gwałty wychodzą na wolność a państwo nie prowadzi nad nimi żadnego dozoru. - Wprowadzenie elektronicznych bransoletek umożliwi szybką reakcję w momencie, gdy sprawca przestanie kontynuować leczenie - twierdzi minister sprawiedliwościKrzysztof Kwiatkowski. - Sam fakt stałego monitoringu i związana z nim świadomość sprawcy będzie wpływać prewencyjnie na jego postępowanie. Mamy nadzieję, że wykluczy albo przynajmniej zniechęci go do chęci podejmowania działań kolidujących z prawem.
Sam pomysł monitoringu nie jest nowym rozwiązaniem. Obecnie z powodzeniem funkcjonuje on wśród skazanych na odbywanie kary we własnym domu (vide przypadek reżysera) Romana Polańskieg. Noszą oni urządzenia sygnalizacyjne zazwyczaj na ręce albo nodze, które przy każdej próbie opuszczenia wyznaczonego terenu albo manipulowaniu przy obrączce kończą się włączeniem alarmu, co może grozić więzieniem.
o
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?