W tej chwili Stany Zjednoczone generują z geotermii 2800MW mocy. W przełożeniu na liczby - energia ta pozwala na zasilenie aż 280 tys. gospodarstw domowych. Eksperci z zakresu energetyki prognozują, że dzięki planowanym na następną dekadę inwestycji moc tę będzie można zwiększyć do 13000MW, a to z kolei pozwoli na wycofanie z eksploatacji od 10 do nawet 13 elektrowni węglowych.
Energetyka geotermalna - o co chodzi?
Koncepcja wykorzystania energii geotermalnej jest prosta. Temperatury w jądrze planety zbliżają się do temperatur występujących na powierzchni Słońca, a ciepło ucieka na zewnątrz. Na powierzchni Ziemi energia znajduje ujście jako jako stopiona lawa, parujące otwory wentylacyjne i gorące źródła. Częściej jednak pozostaje ona uwięziona w głębokich osadach i skale.
Według ostatnich badań pod samymi Stanami Zjednoczonymi można wydobyć ponad 5000 gigawatów energii elektrycznej. To prawie pięć razy więcej niż obecnie wytwarzają wszystkie elektrownie w USA. Energia geotermalna jest również stabilna - jej źródło nie jest zależne od np. warunków atmosferycznych jak w przypadku turbin wiatrowych czy paneli słonecznych, działa całą dobę, nie powoduje spalania paliw kopalnych i nie wymaga kosztownego, nieekologicznego i zabierającego czas transportu.
Dlaczego West Coast?
Elektrownie geotermalne pracują obecnie jedynie w zachodnich stanach - Kalifornii, Nevadzie czy Utah, ponieważ źródła geotermalne znajdują się tam na stosunkowo niewielkich głębokościach (od 1500 metrów). Naukowcy z Massachusetts Institute of Technology podejmują jednak działania mające na celu znalezienie rozwiązań pozwalających na budowę elektrowni geotermalnych na terenie całych Stanów Zjednoczonych, również tam, gdzie źródła energii znajdują się zdecydowanie głębiej.
Opracowano nowoczesną technologię Enhanced Geothermal System (EGS), która polega na rozbijaniu gorących skał pod ziemią za pomocą silnego strumienia wody. Powstająca para wodna wydostaje się na powierzchnię poprzez wydrążone w ziemi otwory, gdzie napędza turbiny i generatory produkujące energię elektryczną. Sposób ten jednak jest daleki od ideału, ponieważ nie znajdzie zastosowania na terenach ubogich w wodę, jak również wymaga ciągłego monitoringu aktywności sejsmicznej.
Rewolucja staje się faktem
Naukowcy z MIT szacują, że na terytorium USA znajdują się zasoby, które mogłyby zapewnić energię cieplną i elektryczną 100 mln gospodarstw domowych przez 50 lat. Dodatkowo, elektrownie geotermalne mogą wyprzeć elektrownie węglowe i jądrowe już za 15 lat, a 2 ciągu 28 - w 2050 - generować 100 tys. MW, a więc 10% mocy generowanej obecnie przez amerykańską energetykę.
Światowymi liderami w zakresie wytwarzania energii elektrycznej z geotermii są USA, Indonezja, Filipiny, Turcja, Kenia, Meksyk oraz Nowa Zelandia. Elektrownie geotermalne znajdują jednak zastosowanie na całym świecie, w Europie funkcjonują m.in. na Islandii czy na Węgrzech. Również w Polsce geotermia jest wykorzystywana coraz częściej - chociażby w Mszczonowie, Poddębicach, Pyrzycach i Uniejowie. Są to jednak inwestycje zorientowane na pozyskiwanie ciepła, nie prądu.
Czy węgiel i atom odejdą do lamusa? Przekonamy się w niedalekiej przyszłości.
Źródło: Science/Środowisko.pl
lena
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
