Sesja rady miasta rozpoczęła się miło. Bo zaproszono do ratusza dyrektorki najlepszych szkół w województwie lubuskim według rankingu Perspektyw: Małgorzatę Ragiel z Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego „Budowlanka” oraz Ewę Habich z I LO w Zielonej Górze. Prezydent Janusz Kubicki i przewodniczący rady Piotr Barczak wręczyli prowadzącym szkoły dwa czeki: 30 tys. zł dla szkoły i 10 tys. zł dla nauczycieli obu placówek.
Apel przepadł
Później było już mniej przyjemnie. Wtorkowe spotkanie w ratuszu miało dotyczyć dwóch sesji. Dokończenia tej sprzed miesiąca, kiedy to z powodu apelu przygotowanego przez radnych PO, obrady zostały przerwane. Druga miała być już tą planową.
Prezydent proponował, by apel przenieść na koniec sesji, bo jego zdaniem jest polityczny, a nie merytoryczny (chodziło o formę i koszty zabezpieczenia spotkania Jarosława Kaczyńskiego w Planetarium Wenus). Tak też się stało. Potem prezydent wraz z częścią radnych wyszedł z sali obrad… Nie było quorum i apel nie został przegłosowany.
Wieloletni plan rozwoju urządzeń wodociągowych
Wiele emocji wywołała też wśród radnych uchwała w sprawie wieloletniego planu rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych Zielonogórskich Wodociągów i Kanalizacji. Radny PO Dariusz Legutowski przekonywał, że to ważny dla mieszkańców dokument, który nie był omawiany na komisji. A powinien, bo przecież wiele zadań jest wykonywanych z pieniędzy zielonogórzan. Płacą odpowiednie stawki za wodę i ścieki, a plan z poprzednich lat nie został zrealizowany. ZWiK powinien zdać radzie dokładne sprawozdanie, na co zostały wydane pieniądze mieszkańców.