Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Enea Falubaz Zielona Góra znakomicie rozpoczął sezon. Ale w Rybniku było też sporo chwil grozy

Cezary Konarski
Cezary Konarski
Żużlowcy Enei Falubazu Zielona Góra wygrali na wyjeździe z ROW-em Rybnik 52:38.
Żużlowcy Enei Falubazu Zielona Góra wygrali na wyjeździe z ROW-em Rybnik 52:38. Daniel Wojaczek
Żużlowcy Enei Falubazu Zielona Góra z przytupem rozpoczęli tegoroczny sezon w I lidze. W zaległym, wyjazdowym meczu pokonali ROW Rybnik 52:38.

ROW Rybnik - Enea Falubaz Zielona Góra 38:52

  • ROW: Patryk Wojdyło 3+2 bonusy (2,1*,1*,-,0), Brady Kurtz 8+1 (w,2,2,2,1*,1), Matej Žagar 1 (0,1,-,-,-), Krystian Pieszczek 3 (3,0,-,-,-), Patrick Hansen 10 (1,3,1,d,2,3), Kacper Tkocz 1 (0,1,0), Paweł Trześniewski 5+1 (3,0,2*), Jan Kvech 7+1 (2,1*,3,1).
  • Enea Falubaz: Przemysław Pawlicki 13 (3,2,3,3,2), Wiktor Trofimow 0 (w,-,-,-), Rasmus Jensen 9+3 bonusy (2*,2*,2*,d,3), Rohan Tungate 11+1 (3,3,3,0,2*), Krzysztof Buczkowski 11 (2,3,3,3,0), Michał Curzytek 6+2 (2,2*,1*,1,0), Dawid Rempała 2+1 (1*,0,0,1), Kacper Rychliński ns.

Zielonogórskim żużlowcom dopiero za trzecim podejściem udało się zainaugurować ligowe ściganie. Przypomnijmy, że pierwotnie mecz w Rybniku miał odbyć się w Wielkanoc, ale został odwołany z powodu złej pogody. Z tej samej przyczyny 17 kwietnia nie doszło do rywalizacji w Zielonej Górze, w spotkaniu Enea Falubaz – ebebe PSŻ Poznań. Ale 20 kwietnia aura okazała się łaskawa dla żużlowców, dlatego bez przeszkód mogli przystąpić do przełożonego spotkania w Rybniku.
Falubaz znakomicie otworzył mecz, Przemysław Pawlicki i Rasmus Jensen wygrali podwójnie, pokonali m.in. Mateja Žagara, który na tzw. ostatnią chwilę przed sezonem wzmocnił zespół z Rybnika. Póki co jednak trudno nazwać jazdę Słoweńca wzmocnieniem ROW-u, bo zawodnik mocno zawodzi. W meczu z Falubazem wystartował tylko w dwóch nieudanych wyścigach, później był zastępowany.

Radość z prowadzenia zakłócił zielonogórzanom przerażający wypadek w trzecim wyścigu. Na wejściu w drugi łuk przeszarżował Wiktor Trofimow. Jego motocykl wjechał na bardziej przyczepny kawałek toru i nabrał dodatkowej prędkości. Zawodnik „skosił” kolegę z drużyny Krzysztofa Buczkowskiego, zahaczył o będącego przed nim Krystiana Pieszczka i z dużym impetem uderzył w bandę okalającą tor. Wiktor Trofimow stracił na jakiś czas przytomność, ale jeszcze w kartce, którą zjeżdżał z toru oświadczył, że chciałby kontynuować udział w zawodach. Lekarz oczywiście nie wyraził na to zgody. Zdolni do jazdy byli za to Krystian Pieszczek i Krzysztof Buczkowski, którzy razem z Patrickiem Hansenem stoczyli ciekawą rywalizację w powtórce trzeciego biegu.

W kolejnej gonitwie kibice znów oglądali sceny mrożące krew w żyłach. Na drugim łuku pierwszego okrążenia Brady Kurtz podciął przednie koło motocykla juniora Falubazu Michała Curzytka. Zielonogórzanin przewrócił się wprost pod nadjeżdżającego Kacpra Tkocza. Młodzieżowiec ROW-u przejechał po koledze z drużyny przeciwnej, ale na szczęście skończyło się tylko na siniakach. Z powtórki wykluczony został Australijczyk, a zielonogórzanie wygrali podwójnie i po pierwszej serii startów prowadzili 15:9.

Dzięki znakomitej jeździe Rohana Tungate’a i Rasmusa Jensena Falubaz wygrał podwójnie dwa z czterech kolejnych biegów i osiągnął 14-punktową przewagę (31:17). Po 10. wyścigu goście wygrywali jeszcze wyżej – 38:22. Miejscowi pewnie odrobiliby część start w kolejnej gonitwie, gdyby nie kapitalna akcja Przemysława Palickiego, który niemal w jednym momencie wyprzedził obu rybniczan – Brady’ego Kurtza i Jana Kvecha – dzięki czemu uratował Falubazowi biegowy remis.

Po 13. wyścigu karetka po raz kolejny pojawiła się na rybnickim torze, ale już po tym, jak zawodnicy przekroczyli metę. Strachu zielonogórzanom napędził Rasmus Jensen, któremu w trakcie biegu popsuł się motocykl. Pękły dwa łańcuchy, a któryś z nich uderzył Duńczyka w nogę. Zawodnik zjechał z toru i położył się na murawie boiska. Po jakimś czasie, kulejąc zdołał jednak o własnych siłach zejść do parkingu. Wystartował nawet w pierwszym wyścigu nominowanym i znów spisał się bardzo dobrze - razem z Rohanem Tungate’m wygrali podwójnie. Gospodarze na osłodę wygrali 4:2 ostatni bieg, ale i tak nie uniknęli wysokiej porażki w całym meczu.

BIEG PO BIEGU

  • I. Pawlicki, Jensen, Wojdyło, Žagar – 1:5
  • II. Trześniewski, Curzytek, Rempała, Tkocz – 3:3 (4:8)
  • III. Pieszczek, Buczkowski, Hansen, Trofimow (w) – 4:2 (8:10)
  • IV. Tungate, Curzytek, Tkocz, Kurtz (w) - 1:5 (9:15)
  • V. Tungate, Jensen, Žagar, Pieszczek – 1:5 (10:20)
  • VI. Hansen, Pawlicki, Curzytek, Trześniewski – 3:3 (13:23)
  • VII. Buczkowski, Kurtz, Wojdyło, Rempała – 3:3 (16:26)
  • VIII. Tungate, Jensen, Hansen, Tkocz – 1:5 (17:31)
  • IX. Pawlicki, Kurtz, Wojdyło, Rempała – 3:3 (20:34)
  • X. Buczkowski, Kvech, Curzytek, Hansen (d) – 2:4 (22:38)
  • XI. Pawlicki, Kurtz, Kvech, Tungate – 3:3 (25:41)
  • XII. Kvech, Trześniewski, Rempała, Curzytek - 5:1 (30:42)
  • XIII. Buczkowski, Hansen, Kurtz, Jensen (d) – 3:3 (33:45)
  • XIV. Jensen, Tungate, Kvech, Wojdyło – 1:5 (34:50)
  • XV. Hansen, Pawlicki, Kurtz, Buczkowski – 4:2 (38:52)
25 marca w Zielonej Górze odbyły się Mistrzostwa Piotra Protasiewicza.  Kibice pięknie dyrygowali całym turniejem. Niesamowity doping! ZOBACZ ZDJĘCIA Z TRYBUN >>>

No i to rozumiemy! Niesamowity doping kibiców na Mistrzostwa...

WIDEO: W Zielonej Górze odbyły się Mistrzostwa Piotra Protasiewicza

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska