Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Euro 2020: Główka za główkę, czyli remis Szwajcarii z Walią

BG
W drugim meczu grupy A na Mistrzostwach Europy 2020 Szwajcaria zremisowała z Walią 1:1. Oba gole padły po strzałach głową, a najlepszym zawodnikiem spotkania był Breela Embolo.

W 2019 roku finał Ligi Europy, a dwa lata później mecze Mistrzostw Europy - Baku coraz częściej znajduje się w centrum piłki na Starym Kontynencie. Azerbejdżan stara się zepchnąć w cień wojnę o Górski Karabach i łamanie praw człowieka, a pomagają w tym świetne występy piłkarzy na Olympic Stadium.

W sobotnie popołudnie miasto położone nad morzem Kaspijskim gościło dwa zespoły, które nie są faworytem Euro 2020, ale mają duże ambicje. Walijczyków rozochocił półfinał w 2016 roku, który był największym sukcesem w historii reprezentacji, natomiast Szwajcarzy marzą o poprawie wyniku z francuskiego turnieju, na którym musieli uznać wyższość Polaków tuż po wyjściu z grupy. W pierwszym meczu na turnieju nikt nie zamierzał jednak przystąpić do otwartego ataku, a obie strony spokojnie badały przeciwnika.

Pierwsza połowa zakończyła się więc bezbramkowym wynikiem, co nie oznacza, że zabrakło szans. Najlepszą okazję w 45 minucie zmarnował Haris Seferović, po tym jak dostał niezłą piłkę od Breela Embolo w polu karnym, ale nie trafił nawet w bramkę. Oprócz tego obu bramkarzy niepokoiły strzały z dystansu - jedna próba Helwetów była bliska okienka bramki, a w przypadku okazji Wyspiarzy świetnie interweniował Yann Sommer.

Podobnie jak w piątkowym meczy w Rzymie na pierwszego gola trzeba było czekać na zmianę stron. Już trzy minuty po wznowieniu gry Embolo znalazł się oko w oko z bramkarzem, ale Danny Ward wybił piłkę na rzut rożny. Ze stałego fragmentu gry dośrodkował Xherdan Shaqiri, a Embolo - tym razem z główki, w drugiej sytuacji się nie pomylił.

Atakujący Borussia Mönchengladbach był zdecydowanie najjaśniejszym punktem swojej reprezentacji, a swoimi rajdami siał spustoszenie w obozie rywala. Chwilę po bramce stworzył kolejną szansę koledze, ale ostatecznie mecz skończył bez żadnej asysty. Niewykorzystane sytuacje mogły się natomiast zemścić na Helwetach, bo stracony gol podciął skrzydła Walii, ale Wyspiarze prezentowali się lepiej na tle rywala niż Turkowie dzień wcześniej.

Vladimir Petković chciał bronić wypracowanej przewagi, a grającego w ofensywie Shaqiriego zmienił defensywnym pomocnikiem Denisem Zakarią. Czy to było dobre posunięcie? Szwajcarzy cofnęli się oddając inicjatywę i zostali ukarani za to w 74. minucie. Po zagraniu ze stałego fragmentu gry najwyżej wyskoczył rosły Kieffer Moore i wyrównał strzałem głową.

Szwajcarzy byli w szoku i długo nie mogli się pozbierać, Smoki zwietrzyły natomiast szansę na wygraną i przeprowadzali groźne ataki. W 85. minucie znów dał o sobie znać jednak Embolo - atakujący zagrał do Mario Gavranovica, a ten wbił piłkę do bramki. Analiza var, w której uczestniczył polski sędzia Paweł Gil, wykazała jednak spalonego i trafienie nie zostało uznane. Ta akcja była jak sygnał do ataku, bo końcówka należała do Helwetów, ale więcej goli już nie padło.

Po pierwszej serii spotkań najlepszą drużyną w grupie A są Włosi z kompletem punktów. Italia w środę o 21. zmierzy się ze Szwajcarią, natomiast trzy godziny wcześniej Walia zagra z Turcją. Z sobotniego remisu najbardziej cieszyć się mogą piłkarze Şenola Güneşa, którzy wciąż są w grze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Euro 2020: Główka za główkę, czyli remis Szwajcarii z Walią - Portal i.pl

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska