Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Euroliga kobiet: CCC zagra z niepokonanym Fenerbahce

Konrad Kaptur
Evanthia Maltsi jest gotowa do walki z niepokonanym dotychczas Fenerbahce.
Evanthia Maltsi jest gotowa do walki z niepokonanym dotychczas Fenerbahce. Konrad Kaptur
Naszpikowany gwiazdami światowego formatu zespół z Turcji to jeden z głównych pretendentów do wygrania całej tegorocznej edycji Euroligi. W jutrzejszym starciu z polkowiczankami Fenerbahce będzie zdecydowanym faworytem.

Podopieczne trenera George Dikeoulakosa, który w poprzednim sezonie pracował w Polsce prowadząc ekipę Lotosu Gdynia to jedyny zespół, który w bieżących rozgrywkach euroligowych nie poniósł jeszcze porażki. Turecka konstelacja gwiazd ma na swoim koncie sześć zwycięstw, w tym jedno nad naszym zespołem. W pierwszej rundzie spotkań fazy grupowej, w Stambule Fenerbahce pokonało nasz zespół 86:66 nie pozostawiając złudzeń, co do tego, który z zespołów jest lepszy. Szczególnie we znaki naszym dziewczynom dały się wówczas serbska środkowa Ivana Matović, a także uważana za jedną z najlepszych koszykarek świata Amerykanka Angel McCoughtry, które rzuciły po 19 punktów. 11 zbiórkami błysnęła łotewska wieża, mierząca równiutkie 2 metry Zana Tamane. Wygrana z naszym CCC była dla Fenerbahce początkiem serii sześciu kolejnych zwycięstw. Czy owa passa będzie kontynuowana także jutro, na parkiecie w Polkowicach. Wiele wskazuje na to, że tak się stanie, bo w drużynie z Turcji trudno znaleźć słabe punkty.

Podopieczne trenera Arkadiusza Rusina mają jednak za sobą sensacyjny triumf nad mistrzem Euroligi z Salamanki, i to odniesiony na parkiecie w Hiszpanii, zatem nie jest powiedziane, że przy odrobinie nieodzownego w sporcie szczęścia polkowiczankom uda się zwycięską serię Fenerbahce przerwać. Będzie to jednak bardzo trudne. Nasze dziewczyny musiały by zagrać wyśmienity mecz i liczyć na to, że rywalki będą miały chwile słabości. Jeżeli w naszym zespole będzie dobrze funkcjonował rzut z dystansu, a także defensywa, a dziewczyny zostawią na parkiecie serce to szansa na podjęcie równorzędnej walki na pewno jest. Tym bardziej, że ekipa z Turcji ma na swoim koncie komplet zwycięstw i do meczu w Polkowicach podejdzie na pełnym luzie.
- Nie możemy sobie pozwolić na taką nonszalancję jak w meczu z Lotosem. Fenerbahce to jest zespół, który bezlitośnie wykorzystuje każdą chwilę nieuwagi przeciwnika. Jesteśmy dobrze przygotowane do meczu. Będziemy walczyć o kolejne zwycięstwo w Eurolidze. Zdajemy sobie sprawę z klasy rywala, ale nie jesteśmy na straconej pozycji - deklarują nasze dziewczyny.
Mecz z Fenerbahce w środę o godzinie 17.45. Bezpośrednią transmisję z tego pojedynku przeprowadzi TVP Sport.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska