Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Euroliga: Stelmet BC Zielona Góra narozrabiał w Barcelonie

(eska)
Łukasz Koszarek, kapitan Stelmetu BC Zielona Góra, w Barcelonie zapisał na swoim koncie 5 punktów, 3 zbiórki, 7 asyst.
Łukasz Koszarek, kapitan Stelmetu BC Zielona Góra, w Barcelonie zapisał na swoim koncie 5 punktów, 3 zbiórki, 7 asyst. Mariusz Kapała
W 38 minucie koszykarze Stelmetu BC Zielona Góra prowadzili na wyjeździe z FC Barceloną 72:70! Niestety, ostatecznie przegrali 72:76. Piątek, 23 października mógł być wielkim dniem w historii naszego klubu...

TUTAJ ZNAJDZIESZ ZAPIS RELACJI -->FC Barcelona - Stelmet BC Zielona Góra

To był pojedynek drugiej kolejki w grupie C rozgrywek Euroligi. W pierwszej kolejce Stelmet BC Zielona Góra na własne życzenie przegrał z Żalgirisem Kowno 62:66, a FC Barcelona uległa na wyjeździe Pinarowi Karsiyace Izmir 62:71. W trzecim spotkaniu naszej grupy Lokomotiw Kubań Krasnodar rozprawił się z Panathinaikosem Ateny 81:70.

- Barcelona to niewątpliwie wielki klub, z własną filozofią budowania składu i koszykówki. To jeden z tych klubów, które mają swój własny styl. Normalne, że czujemy respekt przed tą drużyną - nie ukrywał Saso Filipovski, trener Stelmetu BC Zielona Góra, cytowany przez oficjalną stronę internetową naszego klubu. - Z drugiej strony my też trenujemy, gramy dwa razy w tygodniu i wiemy, że czeka nas dużo walki.

- To drużyna z najwyższej półki i cieszę się, że przyjdzie nam z nimi rywalizować - dodawał Nemanja Djurisić, skrzydłowy Stelmetu BC Zielona Góra.

- Przed nami ciekawe spotkanie. Z naszej strony możemy obiecać, że damy z siebie wszystko, zostawimy na parkiecie całe serce - podkreślał Przemysław Zamojski, skrzydłowy Stelmetu BC Zielona Góra.

Jak obiecali, tak zrobili. W pierwszej kwarcie Stelmet BC Zielona Góra wygrywał 12:2. Z upływem kolejnych minut było już gorzej, ale trzeba przyznać, że mistrzowie Polski dzielnie "trzymali" wynik. Wreszcie w decydującej odsłonie, po akcji Adama Hrycaniuka, odzyskali prowadzenie 68:66. Po trójce Łukasza Koszarka było 71:68, a po punktach Mateusza Ponitki 72:70. Niestety, końcówka należała już do FC Barcelony.

W rozegranym w czwartek, 22 października meczu drugiej kolejki w grupie C Panathinaikos pokonał Pinar Karsiyakę 85:73.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska