Szefowa rządu Ewa Kopacz ma złożyć podczas posiedzenia dymisję z funkcji premiera, w związku z tym nie będzie mogła być obecna na unijnym szczycie. Zaproponowała, aby zastąpił ją prezydent. - Mogę tylko poprosić prezydenta, by wziął udział w szczycie UE. Szef MSZ przygotuje stanowisko Polski w sprawie uchodźców - powiedziała w piątek, 6 listopada premier Ewa Kopacz. Przypomniała, że to Polska stworzyła wokół siebie grupę, która sprzeciwiła się „automatycznemu podziałowi” migrantów z Bliskiego Wschodu. - Problem migracji narasta, więc istotne jest, by twardo powiedzieć, że Polska przyjmie tylko tylu uchodźców, na ile nas stać - apelowała premier.
Zaznaczyła, że termin szczytu UE był już znany od kwietnia 2014 roku. Wiadomo jednak, że prezydent na szczyt nie pojedzie ze względu na inne obowiązki. - W nieformalnym szczycie UE nie każde państwo będzie reprezentowane przez premiera bądź prezydenta. Polska też nie musi - mówił w piątek minister w Kancelarii Prezydenta Krzysztof Szczerski na antenie TVP Info. Stwierdził także, że premier Kopacz może upoważnić kogoś do reprezentowania naszego kraju na Malcie. - Trudno aby polski kalendarz polityczny był dostosowywany do kalendarza nieformalnych posiedzeń instytucji europejskich - stwierdził minister.
Oznajmił, że można zadać pytanie - dlaczego przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk „zrobił psikus” premier Kopacz, zwołując szczyt na 11 listopada. - Gdyby chciała brać udział w tym szczycie głównym z krajami afrykańskimi, musiałaby opuścić swoje ostatnie Święto Niepodległości w roli premiera, bo 11 listopada powinna być na Malcie. Więc premier Kopacz może mieć żal do przewodniczącego Tuska, że uniemożliwił jej uczestnictwo w Święcie Niepodległości, ostatnim w jej kadencji - stwierdził Szczerski.
O możliwości złożenia dymisji na piśmie przypomniała Małgorzata Sadurska z Kancelarii Prezydenta. Zrobił tak w 2011 r. premier Donald Tusk, który nie brał udziału w pierwszym posiedzeniu wybranego wówczas Sejmu.
Przeczytaj też:Zgwałcił i zabił 15-latkę. Sprawa z Archiwum X rozwiązana
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?