Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ewa Tylman nie żyje. Od 9 dni była poszukiwana

red.
Ewa Tylman zaginęła w nocy z 22 na 23 listopada. W środę 2 grudnia okazało się, że dziewczyna nie żyje
Ewa Tylman zaginęła w nocy z 22 na 23 listopada. W środę 2 grudnia okazało się, że dziewczyna nie żyje Facebook/zrzut z ekranu
26-letnia Ewa Tylman zaginęła w nocy z niedzieli na poniedziałek 22-23 listopada w Poznaniu. Kobieta była poszukiwana przez policjantów, bliskich oraz ekipę detektywa Rutkowskiego. Niestety, w środę 2 grudnia okazało się, że dziewczyna nie żyje... Taka jest wersja policji.

Po eksperymencie procesowym przeprowadzonym w nocy są nowe ustalenia w sprawie. Policja poinformowała, że w związku ze śmiercią poszukiwanej 26-latki został zatrzymany jej kolega Adam Z. Według policji mężczyzna miał się przyczynić do śmierci Ewy w pobliżu mostu św. Rocha w Poznaniu. Policja twierdzi, że ma wystarczające dowody, by postawić go w stan oskarżenia.

Nie odnaleziono jeszcze ciała 26-latki, które prawdopodobnie znajduje się w Warcie.

O sprawie Ewy Tylman pisze "Głos Wielkopolski".

Nagranie z monitoringu, na którym widać po raz ostatni Ewę Tylman

- Informacje, którymi teraz dysponujemy, wskazują na to, że doszło do śmierci pani Ewy Tylman. Do śmierci mógł przyczynić się mężczyzna, który jej towarzyszył i jako ostatni miał z nią kontakt - powiedział mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu.

Jak podaje "Głos Wielkopolski" rodzice Ewy Tylman o śmierci córki dowiedzieli się rano z telewizji.

Zobacz także: Policja: Do śmierci Ewy Tylman mógł przyczynić się mężczyzna, który jej towarzyszył

Źródło: TVN24/x-news

Według informacji TVN24.pl mężczyzna wyznał, że widział tonącą w Warcie dziewczynę. Usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci. Jednak prokuratura utrzymuje, że Ewa Tylman wciąż jest uznawana za zaginioną, ponieważ nie odnaleziono zwłok. Poszukiwania w Warcie trwają także w Międzychodzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska