Służby interweniowały dziś w porcie lotniczym Wrocław-Strachowice. Powodem był pozostawiony bez opieki bagaż.
- Analiza ryzyka nie pozwoliła jednoznacznie wykluczyć zagrożenia, zwłaszcza, że pomimo wielokrotnych informacji, nikt nie zgłosił się po pozostawioną torbę. Konieczne było wprowadzenie pełnej procedury stosowanej w tego typu wypadkach, dlatego we wskazany rejon skierowano patrol pirotechniczno-interwencyjny - informuje kpt. Rafał Potocki z Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Ewakuowano około 100 osób. Teren zabezpieczono, a do akcji wkroczyli pirotechnicy, którzy sprawdzali bagaż pod kątem obecności materiałów wybuchowych. Okazało się, że torba należała do pasażerów jednego z samolotów odlatujących z Wrocławia. Będzie prowadzone postępowanie o wykroczenie w tej sprawie.
- Apelujemy do podróżnych o rozwagę i niepozostawianie bez opieki bagaży, a także zwrócenie baczniejszej uwagi na tych, którzy przyczyniają się do tego typu utrudnień. Każdorazowe pozostawienie bagażu bez opieki skutkuje uruchomieniem szeregu procedur bezpieczeństwa oraz utrudnia prawidłowe funkcjonowanie portu lotniczego - dodaje kpt. Potocki.
Zobacz też: Awionetka zakończyła lądowanie na ulicy. Przeleciała nad pasem lotniska i ścięła ogrodzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?