Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ewakuacja pracowników KGHM CONGO

(abi)
Trzech Polaków, pracowników miedziowej spółki jest w drodze do domu. Musieli uciekać ze względu na grożące im niebezpieczeństwo. Sytuacja polityczna tego kraju jest wciąż niestabilna.

- Z uwagi na możliwość niebezpieczeństwa pracowników przebywających w Demokratycznej Republice Konga zarząd KGHM podjął decyzję o ich ewakuacji do Polski - poinformowała rzecznik Polskiej Miedzi Monika Kowalska.

W spółce przebywało trzech pracowników Polskiej Miedzi i serwisant Huty Stalowa Wola. Jak zapewniono nas w biurze prasowym koncernu, wszyscy są bezpieczni. Są w drodze do Polski. - Dalsze działania związane z funkcjonowaniem spółki zostaną podjęte po powrocie zarządu KGHM CONGO do Polski - zapewnia M. Kowalska.

Przed trzynastu laty ówczesne władze miedziowego koncernu zdecydowały się na zagraniczną inwestycję na Czarnym Lądzie. Zainwestowano w pomysł dziesiątki milionów złotych. Ale się nie powiódł. W 2006 roku zapadła decyzją, że czas zamknąć biznes w Kongu. Jak wtedy szacowano KGHM wtopiło w sumie około 200 mln zł. Szukano kupców, jednak bezskutecznie. Różnymi wątkami działalności gospodarczej tej spółki zajmowała się w minionych latach prokuratura.

Trzej Polacy przebywający w Afryce mieli za zadanie czuwanie nad majątkiem spółki KGHM Congo. W Polskiej Miedzi nie chca udzielać szczegółowych informacji, dotyczących sytuacji w Kongu. CVo realnie groziło Polakom? - Nie udzielamy innych informacji. Najpierw osoby ewakuowane spotkają sie z zarzadem KGHM - powiedziała M. Kowalska. - Powinno to nastapić w ciągu najbliższych kilku dni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska