Niemal przed każdą kolejką śledziliśmy prognozy pogody w różnych zakątkach Europy. Jarzmo kulawego regulaminu (imprezy pod egidą FIM i UEM mają pierwszeństwo wobec naszych) wisi nad najmocniejszą ligą na świecie, bo działaczom to pasuje. Ale nie wszystkim.
Gorzowianie zapowiedzieli swego czasu, że pojadą z krajowymi juniorami, jeśli Thomas Jonasson będzie musiał startować w przełożonej imprezie rangi światowej. Z ZKŻ-u dotarła podobna deklaracja.
Dudek jedzie w sobotę w Lendavie, a w komunikacie od zielonogórskich działaczy czytamy: "Mimo wyraźnego osłabienia drużyny Falubazu kontuzją Grzegorza Zengoty, zielonogórski klub żużlowy postanowił nie wykorzystywać tego punktu regulaminu ponieważ tego typu zagrywki regulaminowe, w naszej opinii wypaczają piękno sportu żużlowego, utrudniają przeprowadzenie transmisji telewizyjnej oraz świadczą o braku szacunku dla kibiców, którzy kupili karnety i bilety oraz zaplanowali sobie weekend z uwzględnieniem wizyty na stadionie. Dlatego oświadczamy, że nie będziemy uzależniać rozegrania niedzielnego meczu w Zielonej Górze od faktu opadów atmosferycznych na Słowenii w sobotę".
I bardzo dobrze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?