Stelmet Falubaz Zielona Góra – Cellfast Wilki Krosno 59:30
- Stelmet Falubaz: Piotr Protasiewicz 6+2 bonusy (1*,2*,3,0,-), Krzysztof Buczkowski 10+2 (3,3,2*,2*,-), Rohan Tungate 14 (2,3,3,3,3), Mateusz Tonder 7+1 (1,1,2*,-,3), Max Fricke 6 (3,3,-,-), Fabian Ragus 4+1 (2,d,0,2*), Maksym Borowiak 4+1 (1*,1,1,1), Jan Kvech 8 (2,3,3).
- Cellfast Wilki: Tobiasz Musielak 13+1 (3,2,3,1,1*,1,2), Rafał Karczmarz 2 (0,0,0,0,2,-), Vaclav Milik Z/Z (-,-,-,-), Kacper Szopa 0 (w,-,-,-,0), Mateusz Szczepaniak 8 (2,2,1,1,2,0,0), Franciszek Karczewski 6 (3,2,0,1,0), Krzysztof Sadurski 1 (0,0,0,1).
- Sędzia: Remigiusz Substyk.
- Komisarz toru: Krzysztof Okupski.
Mimo że od kilku tygodni w eWinner 1. Lidze trwa runda rewanżowa, był to dopiero pierwszy w tym sezonie pojedynek drużyn z Zielonej Góry i Krosna. Wcześniej bowiem nie doszło do zaplanowanego na połowę maja starcia na torze Wilków, ponieważ gospodarze nie zdołali odpowiednio przygotować nawierzchni i jury zawodów przyznało Falubazowi zwycięstwo walkowerem 40:0.
Kwestia punktu bonusowego była zatem praktycznie jasna już przed startem pierwszego wyścigu. Tym bardziej, że zespół z Podkarpacia przyjechał do Zielonej Góry mocno osłabiony brakiem Andrzeja Lebiediewa i Vaclava Milika, którzy ze względu na urazy nie mogli wspomóc swojej drużyny w tak ciężko zapowiadającej się przeprawie z Falubazem. Za Czecha było stosowane zastępstwo zawodnika, a w miejsce Łotysza pojechał młodzieżowiec Kacper Szopa.
Zielonogórzanie również nie przystąpili do tego pojedynku w najmocniejszym zestawieniu. Na torze zabrakło Dawida Rempały, który po upadku w zawodach DMPJ doznał złamania kości udowej, co dla juniora może oznaczać koniec sezonu. Wobec tego zarząd klubu zdecydował się poszukać wzmocnienia formacji juniorskiej. Efektem tych poszukiwań jest wypożyczenie z Fogo Unii Leszno 16-letniego Maksyma Borowiaka, które klub ogłosił w piątek 15 lipca. W składzie zielonogórskiego zespołu nastąpiła również jedna roszada. Mateusz Tonder, który większość tego sezonu spędził na pozycji rezerwowego, został przesunięty pod numer 12, a pod 16 widniało nazwisko Jana Kvecha.
Mecz rozpoczął się od dwóch remisów z indywidualnymi zwycięstwami gości. Tę miniserię przerwał w trzecim biegu kosmicznie szybki Max Fricke, który do spółki z Mateuszem Tonderem przywiózł triumf 4:2. Na zwieńczenie pierwszej serii startów zielonogórzanie powiększyli swoją przewagę o… jeden punkt, zwyciężywszy 3:2 w czwartej gonitwie. Wtedy już na starcie defekt zanotował Fabian Ragus, a na drugim łuku trzeciego okrążenia w dmuchaną bandę uderzył Kacper Szopa. W konsekwencji po przerwie na naprawę bandy bieg został rozstrzygnięty (bez większych emocji) między Krzysztofem Buczkowskim a Franciszkiem Karczewskim.
Pierwsza naprawdę ciekawa batalia na dystansie miała miejsce w szóstym biegu, w którym Max Fricke przegrał start na rzecz Tobiasza Musielaka. Australijczyk, który w tym sezonie nie zwykł przegrywać przy W69, rzucił się w zaciekłą pogoń za wychowankiem Unii Leszno i po kilku próbach dopiął swego przy głośnej owacji publiczności na końcu trzeciego okrążenia. Chwilę później para Buczkowski-Protasiewicz przywiozła pierwsze dziś podwójne zwycięstwo, dzięki czemu na półmetku spotkania przewaga zielonogórzan urosła do dwucyfrowej wartości.
W ósmym wyścigu sztab Falubazu zdecydował się zmienić fenomenalnego Maxa Fricke i dać szansę rezerwowemu Janowi Kvechowi. Wtedy też dwie rezerwy taktyczne zastosowali goście, co doprowadziło do ich pierwszego zwycięstwa w tym meczu. Jego głównym autorem był Tobiasz Musielak, który również w całym spotkaniu był najjaśniejszą postacią w zespole z Krosna.
Dziewiąta gonitwa przyniosła niestety koszmarnie wyglądający upadek na wejściu w pierwszy wiraż. Na torze wylądowała aż trójka zawodników – Piotr Protasiewicz, Tobiasz Musielak i Rafał Karczmarz. Na szczęście każdy z nich wstał o własnych siłach i po badaniach lekarskich mógł wziąć udział w powtórce. W niej podwójnie zwyciężył Falubaz, a najszybszy z całej stawki był kapitan drużyny, który jakby nie odczuł żadnych skutków upadku.
W końcowej fazie meczu Falubaz musiał już tylko przypieczętować wyraźne zwycięstwo i dokonał tego w świetnym stylu, nawet mimo tego, że liderzy drużyny oddali kilka startów młodszym kolegom. Żużlowcy z Winnego Grodu zwyciężyli sześć z siedmiu ostatnich wyścigów i ostatecznie dopisali do swojego dorobku triumf 59:30.
Po 13. kolejce zielonogórzanie umocnili się na drugiej lokacie w tabeli eWinner 1. Ligi, lecz w dalszym ciągu tracą trzy punkty do liderującej Abramczyk Polonii Bydgoszcz. W ostatnim meczu fazy zasadniczej, który odbędzie się 24 lipca, zmierzą się oni na wyjeździe z Aforti Startem Gniezno.
BIEG PO BIEGU
- 1. Musielak, Tungate, Protasiewicz, Karczmarz – 3:3
- 2. Karczewski, Ragus, Borowiak, Sadurski – 3:3 (6:6)
- 3. Fricke, Szczepaniak, Tonder, Karczmarz – 4:2 (10:8)
- 4. Buczkowski, Karczewski, Szopa (w/u), Ragus (d) – 3:2 (13:10)
- 5. Tungate, Szczepaniak, Tonder, Karczewski – 4:2 (17:12)
- 6. Fricke, Musielak, Borowiak, Karczmarz – 4:2 (21:14)
- 7. Buczkowski, Protasiewicz, Szczepaniak, Sadurski – 5:1 (26:15)
- 8. Musielak, Kvech, Karczewski, Ragus – 2:4 (28:19)
- 9. Protasiewicz, Buczkowski, Musielak, Karczmarz – 5:1 (33:20)
- 10. Tungate, Tonder, Szczepaniak, Karczewski – 5:1 (38:21)
- 11. Kvech, Szczepaniak, Musielak, Protasiewicz – 3:3 (41:24)
- 12. Tungate, Karczmarz, Borowiak, Sadurski – 4:2 (45:26)
- 13. Kvech, Buczkowski, Musielak, Szczepaniak – 5:1 (50:27)
- 14. Tonder, Ragus, Sadurski, Szopa – 5:1 (55:28)
- 15. Tungate, Musielak, Borowiak, Szczepaniak – 4:2 (59:30)
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?