[galeria_glowna]
Chyba nawet najwięksi pesymiści nie zakładali, że Atlas może myśleć przy Wrocławskiej o dwóch punktach. Mysia twierdza jeszcze w tym sezonie nie padła, a niedzielne oblężenie nie należało do tych specjalnie groźnych. Goście dysponują właściwie dwójką równych i walczących w każdych okolicznościach zawodników: Jasonem Crumpem i Maciejem Janowskim. Ale kiedy ma się nóż na gardle...
Zaczęło się dość zaskakująco, bo młodzieżowcy Atlasu zdecydowanie wygrali start i do mety nie oddali podwójnego prowadzenia. Zapalił szczególnie Leon Madsen, który czuł się u nas, jak w domu. Falubaz odpowiedział już w następnym wyścigu. Niels Kristian Iversen pierwszy wystrzelił spod taśmy i na wyjściu dołączył do Rafała Dobruckiego. W III biegu sprzęgło najszybciej puścił Tomasz Jędrzejak, ale długo nie nacieszył się prowadzeniem. Na wyjściu pod płotem wyprzedził go "Fred", a na plecach cały czas siedział Piotr Protasiewicz. "PePe" czaił się, próbował kąsać przy kredzie, ale rywal przykleił się do krawężnika. Na czwartym okrążeniu "Ogór" popełnił jednak błąd, wyszedł szerzej z pierwszego wirażu, a pod lewym łokciem miał już naszego asa. Walka rozgrzała trybuny. Zanosiło się na pogrom, bo w IV wyścigu Grzegorz Walasek gładko poradził sobie z asem gości Jasonem Crumpem.
Chłopaki Marka Cieślaka wyciągnęły jednak wnioski, zmieniły przełożenia i mecz jakby zaczął się od nowa. W V gonitwie wygraliśmy, ale w kolejnej zapachniało niespodzianką. Jędrzejak i wystawiony z rezerwy taktycznej Maciej Janowski wyszli na 5:1. Nasz kapitan dwoił się i troił. Najpierw poradził sobie z juniorem, a później przy kredzie także z jego starszym partnerem. To był jednak czytelny sygnał, że przyjezdni tanio skóry nie sprzedadzą.
No i stało się. Po wyścigach VII i VIII na tablicy pojawił się remis. A wszystko za sprawą Crumpa i Janowskiego, których dzielnie wspomogli Madsen z Jeleniewskim. Zwycięzca Grand Prix w Kopenhadze poradził sobie na trasie z "Rafim", a Jeleniewski z juniorem wzorowo pojechali parą i zablokowali Walaska.
To, co nastąpiło później można nazwać grą nerwów. W IX biegu wygraliśmy 5:1, choć mogło być 3:3, bo Jędrzejak prowadził przez dwa okrążenia. Błąd na łuku kosztował go spadek na trzecią pozycję. Podobnie w X gonitwie. "PePe" prowadził od startu, ale jego kolega z pary gonił na szarym końcu. "Fred" nie odpuścił jednak Madsenowi. Czaił się za nim do ostatniego wirażu i wyprzedził atakiem przy krawężniku. Później wymiana ciosów 4:2 i 2:4.
W XIII gonitwie trzeba było przerwać tę niekorzystną wymianę i pokonać najskuteczniejszą parę gości, bo prowadziliśmy tylko sześcioma "oczkami". Było 39:33, ale mogło się zrobić 40:38. Lindgren i Dobrucki dowiedli, że potrafią się zmobilizować w trudnych sytuacjach. Wygrali walkę w pierwszym łuku, defekt dopadł Janowskiego, a osamotniony Crump niewiele mógł zdziałać. Przyjezdnych dobiły taśma Jeleniewskiego i upadek Janowskiego w pierwszym biegu nominowanym. Nasi pojechali na 5:0 i postawili kropkę na "i".
Trener Piotr Żyto zapowiedział po meczu, że właśnie rozpoczęliśmy koszenie bonusów i ma nadzieję, że będą następne. My też!
Mecze i najlepsze biegi ekstraligi na stronie zuzel.tvp.pl
FALUBAZ ZIELONA GÓRA - ATLAS WROCŁAW 52:37
FALUBAZ: Dobrucki 10 (2, 2, 3, 2, 1), Iversen 10 (3, 0, 2, 3, 2), Protasiewicz 12 (2, 3, 3, 2, 2), F. Lindgren 8 (3, 1, 1, 3), Walasek 11 (3, 3, 1, 1, 3), Dudek 1 (1, 0, -, 0, -), L. Lindgren 0 (0, 0, 0).
ATLAS: Nicholls 1 (1, 0, -, -, -), Jeleniewski 4 (0, 2, 2, 0, w), Jędrzejak 4 (1, 2, 1, -, 0), Watt 0 (0, -, 0, -), Crump 12 (1, 3, 2, 2, 1, 3), Madsen 7 (3, 2, 1, 0, 1), Janowski 9 (2, 1, 3, 3, d, w).
Sędziował Jerzy Najwer (Gliwice).
Widzów 12 tys.
BIEG PO BIEGU
I: Madsen (62,94), Janowski, Dudek, L. Lindgren 1:5
II: Iversen (61,40), Dobrucki, Nicholls, Jeleniewski 5:1 (6:6)
III: F. Lindgren (61,22), Protasiewicz, Jędrzejak, Watt 5:1 (11:7)
IV: Walasek (60,47 - NCD), Madsen, Crump, Dudek 3:3 (14:10)
V: Protasiewicz (60,62), Jeleniewski, F. Lindgren, Nicholls 4:2 (18:12)
VI: Walasek (61,12), Jędrzejak, Janowski, L. Lindgren 3:3 (21:15)
VII: Crump (61,47), Dobrucki, Madsen, Iversen 2:4 (23:19)
VIII: Janowski (61,37), Jeleniewski, Walasek, Dudek 1:5 (24:24)
IX: Dobrucki (61,85), Iversen, Jędrzejak, Watt 5:1 (29:25)
X: Protasiewicz (61,19), Crump], F. Lindgren, Madsen 4:2 (33:27)
XI: Iversen (62,91), Crump, Walasek, Jeleniewski 4:2 (37:29)
XII: Janowski (61,38), Protasiewicz, Madsen, L. Lindgren 2:4 (39:33)
XIII: F. Lindgren (61,75), Dobrucki, Crump, Janowski (d) 5:1 (44:34)
XIV: Walasek (62,62), Iversen, Jeleniewski (t), Janowski (u) 5:0 (49:34)
XV: Crump (61,85), Protasiewicz, Dobrucki, Jędrzejak 3:3 (52:37)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?