Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fan page na Facebooku pt. "Bijemy rekord polubień dla Kasi Markiewicz" okazał się farmą fanów

źródło pressserwis
Facebook/Bijemy rekord polubień dla Kasi Markiewic
Założony na Facebooku fan page "Bijemy rekord polubień dla Kasi Markiewicz", który miał rzekomo upamiętniać zmarłą niedawno uczestniczkę telewizyjnego show "The Voice of Poland", okazał się farmą fanów. Został sprzedany na Allegro za 2 tys. zł.

Jak podał Pressserwis, fan page "Bijemy rekord polubień dla Kasi Markiewicz" wyglądał jak próba upamiętnienia 37-latki, która zmarła na raka w marcu br., krótko po swoim występie w muzycznym show "The Voice of Poland". Kiedy zebrało się 180 tys. lajków, założyciel fan page wystawił go na sprzedaż w serwisie Allegro. W opisie aukcji zapewniał, że lajki były "zdobywane w sposób legalny bez botów". Na prośbę jednego z użytkowników Allegro podał mu link do sprzedawanej strony, zachwalając: "po zmianie nazwy widzę bardzo dobre podłoże reklamowe, wystarczy się tylko dopasować w gust lubiących, tj. 87 proc. to kobiety powyżej 20. roku życia". 6 kwietnia sprzedał fan page za 2 tys. zł. Było wtedy prawie 200 tys. polubień - czyli na jednym facebookowiczu sprzedawca zarobił 1 gr.

Zobacz też: Kasia Markiewicz z "The Voice of Poland" nie żyje

- Na Facebooku sprzedawanie fan page jest zabronione - mówi Grzegorz Marczak, który opisał sprawę w serwisie Antyweb.pl. - Ale obawiam się, że wszystko, co Facebook może zrobić, to zablokować konto osobie przyłapanej na takim procederze - dodaje. Liczy że serwis społecznościowy nie dopuści do zarabiania w ten sposób. - Niedawno powstał fałszywy fan page chorego chłopca, wolontariusza WOŚP. Kiedy fałszerstwo wyszło na jaw, Facebook pomagał transferować fanów do prawdziwej strony tego chłopca - opowiada Marczak.

- Jako platforma handlowa Allegro co do zasady nie ogranicza handlu, chyba że zajdą ku temu wyjątkowe przesłanki - stwierdza Paweł Klimiuk, rzecznik prasowy Allegro. Zaszły one w opisanym przypadku. - Gdyby został zgłoszony do administracji serwisu, naszym zdaniem kwalifikowałby się do podjęcia z naszej strony działań zmierzających do zablokowania tej oferty lub konta sprzedawcy choćby z dwóch powodów: złamania regulaminu Allegro.pl w zakresie naruszenia wizerunku serwisu oraz art. 5 kodeksu cywilnego, który mówi o naruszeniu zasad współżycia społecznego - wylicza Klimiuk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska