Nie przebrzmiały jeszcze echa międzynarodowej konferencji dotyczącej fary, a fundacja na rzecz odbudowy zabytkowej perełki regionu już planuje kolejne imprezy. Wiele wskazuje na to, że w tym roku ruiny kościoła odwiedzi dwa tysiące młodych Francuzów.
To doskonała promocja
Przedstawiciele fundacji są już po wstępnych ustaleniach z przedstawicielami wspólnoty ekumenicznej Taize. Jej członkowie spotkają w Poznaniu. Jest szansa, że Gubin będzie dla młodych wędrowców jedynym przystankiem w regionie. Dziś m.in. w tej sprawie spotykają się proboszczowie parafii w Gubinie i Guben.
- Nasze miasto leży na trasie, którą przemierzą członkowie wspólnoty. Myślę, że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby nas odwiedzili - mówi Jakub Bartczak, członek fundacji na rzecz odbudowy obiektu. - Będzie szansa, żeby wówczas razem się pomodlić.
Zdaniem Bartczaka wizyta Francuzów u nas to doskonała okazja do promocji miasta i regionu. - Wiadomo przecież, że ci ludzie wrażenia z wizyty, a także wiedzę o Gubinie zabiorą z sobą w Europę - zauważa brat burmistrza. I dodaje, że kościół farny do takich przedsięwzięć nadaje się idealnie. - Długi czas był to przecież kościół ewangelicki. Jest to więc miejsce, które łączy wiele wyznań i wiele narodów - zauważa.
Ogromne wyzwanie logistyczne
Wizyta gości z Francji to dla fundacji ogromne wyzwanie, choćby z punktu widzenia logistyki. Dlatego już teraz trwają gorące dyskusje, jak rozlokować wędrowców, gdzie ewentualnie mogliby oni przenocować.
Co ciekawe jednak wizyta wspólnoty, to nie jedyne przedsięwzięcie dotyczące zabytku, a zaplanowane na ten rok. Burmistrz Bartłomiej Bartczak zapewnia, że zrobi wszystko, aby w przyszłym roku uruchomić wejście na wieżę. - Być może uda się pozyskać pieniądze na przykład na zbudowanie schodów. Po to, żeby można było dostać się na samą górę. Swego czasu byłem tam z wicemarszałkiem Sebastianem Ciemnoczołowskim. Weszliśmy po rusztowaniu. Piękny widok - wspomina z zachwytem.
Bartczak zaznacza jednak, że w najbliższych miesiącach spróbuje do większej współpracy namówić inne samorządy. - My z budżetu na farę wydaliśmy już sporo. Teraz czas, żeby dołożył się marszałek, albo minister - mówi B. Bartczak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?