Co powiedzieć o sentencji „Polak mądry po szkodzie”? Czyż nie jest to podświadome przyzwolenie na popełnianie błędów lub nieuzasadnione obarczanie całej naszej nacji odium partactwa? „Dzieci i ryby głosu nie mają” przecież to jawna dyskryminacja ze względu na wiek! „Mieć dwie lewe ręce”, to nic innego jak wykluczające uprzedzenie spychające obarczonego nim, na margines społeczny. I tak dalej, i tak dalej.
Są oczywiście przysłowia czy powiedzenia prawdziwe i budujące, ale dziś właśnie o negatywach. Nigdy nie podobało mi się powiedzenie „Głupota ludzka nie zna granic”. Kategoryczne i bezduszne wobec rodzaju ludzkiego słowa zawsze budziły we mnie opór. Jednak w zderzeniu z rzeczywistością, czasami trzeba zejść z barykady poprawności i wywiesić białą flagę.
Usłyszałem niedawno wypowiedź radnego koalicji rządzącej województwem, porównującego sytuację przy naszej wschodniej granicy (nomen omen), do okresu PRL kiedy to sami chcieliśmy, bądź musieliśmy wyjeżdżać na zachód. Wtedy też, argumentował brat byłego premiera, „Polacy byli uchodźcami w innych krajach i dlatego my też musimy zachowywać się jak ludzie”. Cynizm czy naiwność? Jak można stawiać znak równości między represjonowanymi przez komunistów rodakami, a zorganizowaną przez łukaszenkowski reżim prowokacją. Polska przyjęła przecież Białorusinów i wspiera ich w walce o demokrację. Nie godzi się za to na turystykę ekonomiczną z egzotycznych krajów, obliczoną na destabilizację sytuacji w regionie.
Kto dał prawo do odzierania z człowieczeństwa tych, którzy granic pilnują, bo takie jest zadanie Państwa i tego wymaga sytuacja. W obliczu wypowiedzi pana radnego przychodzi mi na myśl jeszcze jedno przysłowie, „Gdyby głupota miała skrzydła…”.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?