I tak, nie od dziś wiadomo, kto się cieszy, gdy się człowiek śpieszy. Pośpiech jest tym, co sprawia, że tracimy właściwą optykę. Pod wpływem prędkości, rozmywa się nam obraz otaczającego świata i gubimy ostrość widzenia. Prawa fizyki mają swoje odniesienie także do relacji międzyludzkich.
Kiedy się śpieszymy, nie zwracamy uwagi na drugiego człowieka. Często przestajemy go słuchać. Słuchamy, ale nie słyszymy. Traktujemy go jak przeszkodę, która nie pozwala utrzymać tempa, bo przecież ciągle się gdzieś śpieszymy. Gonimy za pracą, którą musimy wykonać. Pędzimy za pieniędzmi, bo przecież za coś żyć trzeba. Lecimy do sklepu, bo w gazetce reklamowej napisano właśnie o promocyjnej cenie schabu i nie może go dla nas zabraknąć. Ścigamy się z sąsiadem o to, kto ma lepsze auto i więcej świątecznych lampek w ogrodzie.
Ciągły pośpiech powoduje, że przestajemy cieszyć się tym, co mamy i co już udało nam się osiągnąć. Chcemy więcej, szybciej, już, natychmiast. Nerwowo zerkając na zegarek, nie dostrzegamy, jak mijają dni, miesiące, lata w pośpiechu i ciągłym wyścigu o coś. Tak, przysłowie „Jak się człowiek śpieszy, to się diabeł cieszy” trafnie opisuje nasze realia. Dotyka swą prostą mądrością wszystkich bez wyjątku. Mechanika naprawiającego auto, budowlańca remontującego mieszkanie i piszącego te słowa redaktora.
Bywa również, że pośpiech i niecierpliwość w dążeniu do wyznaczonego celu, prowadzą do bulwersujących opinię publiczną konsekwencji. Bez względu na to czy dotyczy to szefa partii, którego złapała drogówka, lekarza wyciągającego rękę po kopertę, czy zaślepionego wizją łatwych pieniędzy młodego biznesmena, który podejmuje wątpliwe moralnie decyzje.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?