Do obu zdarzeń doszło we wtorek, 31 marca na S3 na wysokości Zielonej Góry. Kierowca fiata punto z pewnością nie dostosował prędkości do warunków na drodze. Wiał silny wiatr i w dodatku było ślisko po deszczu. Fiat wjeżdżał na S3 od strony Raculi. Na zakręcie kierowca wpadł w poślizg. Samochód wyleciał z drogi i koziołkował na poboczu. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Kiedy pomoc drogowa i policjanci pracowali na miejscu zdarzenia na S3 doszło do kolejnego zdarzenia. Rozpędzony peugeot wpadł w poślizg i uderzył w barierki. Na szczęście również skończyło się tylko na pogiętej karoserii peugeota.
Zobacz też: Kolejny wypadek na tzw. trasie śmierci. Cztery osoby ranne (zdjęcia)