Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Film Mariusza Konopki powalczy o Oskara

Beata Bielecka 095 758 07 61 [email protected]
Mariusz Konopka od dziecka marzył o robieniu filmów. Dwa lata temu skończył prywatną filmówkę we Wrocławiu. Jego wcześniejszy film ,,Swoimi słowami'' kupił już C+.
Mariusz Konopka od dziecka marzył o robieniu filmów. Dwa lata temu skończył prywatną filmówkę we Wrocławiu. Jego wcześniejszy film ,,Swoimi słowami'' kupił już C+. fot. Beata Bielecka
- Ale się cieszę! - mówił nam wczoraj słubiczanin, który po wtorkowym pokazie dostał już zaproszenie na festiwal filmów polskich do Stanów Zjednoczonych.

Jego obraz ,,Teraz i zawsze'' będzie walczył o nominację do Oscara.

Ten rok jest dla słubiczanina wyjątkowo udany. Film, którego jest producentem, autorem zdjęć i montażystą dostał się na trwający od poniedziałku 33. Festiwal Filmów Fabularnych w Gdyni (był prezentowany w ramach pozakonkursowego cyklu Panorama Polskiego Kina).

Tuż przed imprezą okazało się też, że Państwowy Instytut Sztuki Filmowej wytypował ,,Teraz i zawsze'' do grona filmów polskich, które będą walczyć o nominację do Oscara za najlepszy film obcojęzyczny.

- Spośród nich wytypuje teraz jeden, który zostanie zaproponowany Akademii Filmowej - tłumaczy słubiczanin. - Amerykanie spośród filmów nadesłanych z całego świata nominują kilka obrazów - dodaje.

To zdarzyło się naprawdę

Dla Mariusza i całej ekipy (reżyserem filmu jest Artur Pilarczyk, były uczeń Technikum Leśnego w Starościnie koło Słubic) sam fakt, że film został wpisany na polską listę jest super wyróżnieniem!

Historia opowiedziana w ich filmie zdarzyła się naprawdę. - Bohaterem jest Marcin, student AWF-u, który chce zostać ratownikiem górskim - opowiada Mariusz. - Któregoś dnia przypadkowo trafia do kościoła na spotkanie wspólnoty charyzmatycznej.

To wydarzenie zupełnie zmienia jego życie. Zaskakując wszystkich, podejmuje decyzję o wstąpieniu do seminarium duchownego. Pierwsze tygodnie uzmysławiają mu, że miejsce, do którego trafił, różni się od jego wyobrażeń.

Ponadto, świat zewnętrzny nieustannie przypomina o sobie. Musi więc sobie odpowiedzieć na najważniejsze pytania: o fenomen wiary, cenę jaką się płaci za jej głęboki wymiar - dodaje.

Dobre recenzje

W Gdyni film został bardzo dobrze przyjęty (pierwszą recenzję można przeczytać na www.stopklatka.pl). Zainteresował się nim też organizator festiwalu filmów polskich w Los Angeles.

- W kwietniu lecimy do Stanów - cieszył się M. Konopka. 8 listopada film będzie miał premierę w Słubicach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska