Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Finepharm Polkowice przegrał po raz ósmy, tym razem po walce

Konrad Kaptur
Piłkarki ręczne z Polkowic przegrały po raz ósmy i bez punktu okupują ostatnią pozycję w tabeli superligi.
Piłkarki ręczne z Polkowic przegrały po raz ósmy i bez punktu okupują ostatnią pozycję w tabeli superligi. Konrad Kaptur
Piłkarki ręczne Finepharmu Polkowice wciąż nie wiedzą jak smakuje zwycięstwo w superlidze. Tym razem polkowiczanki przegrały w Kielcach z tamtejszym KSSS. Rywalki musiały się jednak mocno natrudzić, aby zainkasować komplet punktów.

Podopieczne trenera Mirosława Urama od samego początku grały bardzo twardo. Tylko w ciągu pierwszych 10 minut dwukrotnie wędrowały na ławkę kar. Ta niezwykle ostra defensywa przyniosła efekt, bo od samego początku mecz był bardzo wyrównany. Po ośmiu minutach był remis po 2, a po 15 minutach tablica świetlna pokazywała remis 6:6. Końcówka pierwszej połowy należała do gospodyń, które wyszły na dwubramkowe prowadzenie - 16:14.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Polkowiczanki nadal twardo broniły starając się w miarę możliwości ograniczać poczynania ofensywne rywalek. Szło im całkiem nieźle, bo kielczanki miały olbrzymie problemy ze zdobywaniem goli. Tak było do 40. minuty, kiedy to gospodynie zaliczyły serię kilku bramek z rzędu i odskoczyły na osiem goli. Wówczas wydawało się, że jest po meczu, ale ambitnie grający Finepharm nie dawał za wygraną. Po kilku trafieniach Czeszki Ivety Matouskovej polkowiczanki zniwelowały przewagę, ale na odrobienie strat zabrakło im już sił. Tym bardziej, że za czerwone kartki plac gry musiały opuścić Agata Pawliszak oraz Matouskova. Ostatecznie kielczanki wygrały 35:29. Był to dla nich pierwszy wygrany mecz po serii czterech porażek. Polkowiczanki wciąż pozostają bez zwycięstwa i z zerowym dorobkiem punktowym okupują ostatnią pozycję w tabeli. W najbliższą sobotę podopieczne trenera Urama zmierzą się na własnym parkiecie z ekipą z Piotrkowa Trybunalskiego.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska