Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Firmy tu nie będzie

Piotr Jędzura
Tutaj, na Nowym Świecie, miała powstać firma zajmująca się recyklingiem odpadów
Tutaj, na Nowym Świecie, miała powstać firma zajmująca się recyklingiem odpadów fot. Paweł Janczaruk
- Nie chcemy kolejnej zakładu zajmującego się śmieciami na Nowym Świecie - alarmują mieszkańcy Sulechowa. Mamy dla nich dobrą wiadomość!

KOMENTARZ

KOMENTARZ

Ludzie są ważniejsi

Niezwykle rzadko zdarza się, żeby urzędnicy zapomnieli o inwestorze i poszli na rękę mieszkańcom. I cieszę się, że w tym przypadku nie zwyciężyła pokusa zysku ze sprzedaży gruntu czy wizja wpłat podatków do gminnej kasy. Przeważyło dobro mieszkańców. Nie przeliczono zysków, a pod uwagę i rozwagę wzięto przede wszystkim to, jak będzie się mieszkać ludziom. Oby tak dalej!

O sprawie zrobiło się głośno, gdy holenderska firma zaproponowała budowę zakładu utylizującego śmieci. Miał on powstać właśnie na Nowym Świecie, tuż obok działającego już tam wysypiska.

- Mamy już dość kłopotów z obecnym wysypiskiem - alarmuje jedna z naszych Czytelniczek. Kobieta mieszka w okolicy. I zapewnia nas, że bywają dni, kiedy ze sterty unosi się straszny smród.

Ale to nie jedyny kłopot. Mieszkańcy Sulechowa z bloków tuż przy obwodnicy wspominają o przykrych zapachach docierających z oczyszczalni. Ona też działa w pobliżu wysypiska. - Mamy już dość smrodów, niech gmina zapomni o budowie kolejnej firmy, która będzie nam uprzykrzać życie - mówią ludzie.

Ich obawy związane z nową firmą dotyczyły przede wszystkim hałasów. Mieszkańcy bali się też pyłu i oczywiście smrodu z dostarczanych do zakładu śmieci. - Jestem przekonana, że taka firma oznacza dla nas kolejne uciążliwości, a tu wszyscy chcą mieć spokój - mówi nasza Czytelniczka.

Wiadomo już jednak, że holenderska firma nie wybuduje swojego zakładu na Nowym Świecie. Dlaczego? - W związku z sygnałami od mieszkańców przeprowadziliśmy konsultacje społeczne w te sprawie. Nie ma zgody ludzi na uruchomienie firmy. I my to uszanujemy - tłumaczy wiceburmistrz Mirosława Andrasiak.

Magistrat nie chciał działać wbrew mieszkańcom, nawet kosztem utraty inwestora, który wybudowałby zakład pod miastem. - Przetarg na zakup gruntu został unieważniony - informuje wiceburmistrz.

Holendrzy z miasta Alemelo planowali wybudować duży i nowoczesny zakład zajmujący się odzyskiwaniem produktów ze śmieci. Na przykład z gruzu odzyskuje się materiał potrzebny do budowy dróg. Wszystko z zachowaniem wszelkich surowych norm obowiązujących w Unii Europejskiej.

Urząd miasta zapewnia, że nie wycofuje się z planów związanych z Holendrami. - Poszukamy im nowej lokalizacji w gminie, w takim miejscu gdzie nie będą już nikomu przeszkadzać - dodaje Andrasiak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska